Reklama.
Nie tylko w Polsce rodzice drżą o maluchy, które właśnie rozpoczynają nowy rok szkolny. Podobny problem mają matki, ojcowie i opiekunowie niemal wszystkich uczniów na całym świecie. Wyniki najnowszych badań opublikowanych na łamach prestiżowego "British Medical Journal" dowodzą jednak, że dzieciom i nastolatkom zaczynającym naukę stacjonarną w szkołach w trakcie globalnej epidemii SARS-CoV-2 nie powinno grozić żadne poważne niebezpieczeństwo. Statystyki zakażeń koronawirusem po otwarciu placówek edukacyjnych w różnych krajach na świecie wskazują jednak, że ryzyka infekcji nie powinno się bagatelizować.
Podobnie niskie statystyki zakażeń covid-19 u najmłodszych pacjentów notuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), która informuje, że od 1 do maksymalnie 2 proc. wszystkich zakażeń koronawirusem na świecie dotyczy dzieci i młodzieży.