Rafał Trzaskowski niedługo po wyborach prezydenckich ogłosił swoją kolejną inicjatywę – budowę ruchu o nazwie "Nowa Solidarność". Od tej deklaracji minęło już trochę czasu, ale Polacy traktują pomysł prezydenta Warszawy z dystansem. Tak przynajmniej wynika z nowego sondażu.
"Czy tworzony przez Rafała Trzaskowskiego ruch 'Nowa Solidarność' powinien Pani/Pana zdaniem wystartować samodzielnie w wyborach do Sejmu?" – zapytano respondentów w sondażu SW Research dla rp.pl.
34,6 proc. osób odpowiedziało "Tak". Z kolei 26,2 proc. udzieliło odpowiedzi "Nie". Okazało się, że znaczna część Polaków tak naprawdę nie wie, co o tym sądzić. Aż 39,2 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 01.09-02.09.2020 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy.
"Nowa Solidarność"
W połowie lipca w Gdyni liderzy Koalicji Obywatelskiej oraz samorządowcy z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrą Dulkiewicz na czele ogłosili budowę nowego ruchu społecznego. To nowa "Nowa Solidarność", o której wielokrotnie w kampanii wyborczej mówił prezydent Warszawy.
5 września miało odbyć się spotkanie założycielskie nowego ruchu obywatelskiego, ale plany pokrzyżowała awaria oczyszczalni Czajka w stolicy. To obecnie jeden z poważniejszych problemów, z którym Trzaskowski musi pilnie uporać się w Warszawie.