
REKLAMA
O tym, że w prezydenckiej kancelarii szykują się zmiany, wiadomo było jeszcze w trakcie kampanii wyborczej. Wtedy mówiło się, że z decyzjami personalnymi Andrzej Duda chce zaczekać do wyborów. Od tego czasu minęły już dwa miesiące, a w sprawie ruchów kadrowych nadal cisza. Jak donosi Interia, nie oznacza to jednak rezygnacji ze zmian.
Okazuje się, że prezydent ma czekać na zapowiadaną na przełom września i października rekonstrukcję rządu. Podobno Duda liczy, że po niej na rynku pojawi się kilka ciekawych nazwisk. W końcu wiadomo, że dojdzie do likwidacji kilku resortów, więc część pracowników Rady Ministrów będzie musiała poszukać nowej pracy.
Portal przekazuje, że utworzone ma zostać nowe stanowisko ds. społeczeństwa obywatelskiego. Pojawia się też informacja, iż Krzysztof Szczerski skupi się na sprawach zagranicznych, opuszczając stanowisko szefa gabinetu. Tutaj powstanie zatem wakat, który Duda będzie musiał wypełnić. Szykuje się też zmiana na stanowisku szefa kancelarii, bo wszystko wskazuje na to, że Halina Szymańska pożegna się z pracą. Jej los może podzielić Paweł Mucha.
Wbrew wcześniejszym doniesieniom, posadę zachowa raczej rzecznik prasowy Błażej Spychalski. Kto do niego dołączy? Interia nie podaje żadnych konkretów personalnych. Informuje jednak – powołując się na swojego informatora z otoczenia prezydenta – że nie będą to "gorące nazwiska". – Ważne, żeby byli to ludzie wyważeni, poniekąd wpisujący się w dotychczasową politykę personalną kancelarii – zaznacza rozmówca.
Nieco więcej wiemy na temat wspomnianej rekonstrukcji rządu. Politycy obozu rządzącego nie zdradzają jeszcze wszystkich szczegółów, ale wiadomo już np., że do Rady Ministrów wróci Jarosław Gowin. Jak przyznał Jacek Sasin, to oznacza, że zabraknie miejsca dla obecnej wicepremier Jadwigi Emilewicz.
źródło: Interia