Reklama.
Słowa o edukatorach seksualnych dających dzieciom tabletki na zmianę płci, to nie wszystko. Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak robi wiele, aby o nim nieustannie było głośno. Tym razem RPD wystąpił w Telewizji Republika, gdzie wygłosił parę zdań na temat seksu analnego.
Forma tego, co się teraz nazywa, nadaje nowe treści temu pojęciu edukacji seksualnej, są absolutnie niedopuszczalne od strony prawa dziecka do wychowania w rodzinie i do przekazywania światopoglądu przez rodziców. I przeciwko temu protestuję.
Przecież przepisy są jasne. Że te treści, które obecnie próbuje się przekazywać, jak chociażby - nikogo nie wywoływałem do głosu, ale jednak jedna z organizacji z Poznania się od razu pojawiła, zaczęła bardzo jaskrawie na mnie atakować. A z drugiej strony bardzo wulgarne filmiki i treści edukacji seksualnej, jakie oni przedstawiają.
Ja zadaję pytanie: czy na przykład takie treści miałyby być przedstawiane uczniom w szkole? A jeżeli tak, to na przykład czy też byłaby to praktyka w zakresie robienia lewatywy przed stosunkiem analnym? Proszę wybaczyć, że w poniedziałek rano takie zdania wypowiadam, ale to pokazuje, z jakimi edukatorami mamy do czynienia.