W niedzielę ambasadorka Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher opublikowała list w sprawie praw człowieka w Polsce, pod którym podpisało się 50 ambasadorów w naszym kraju. Ambasador Niemiec oraz ambasadorka Wielkiej Brytanii postanowili dodać jeszcze kilka słów od siebie. Na Twitterze zamieścili wymowne wpisy w języku polskim.
"Prawa człowieka są uniwersalne, dlatego stoimy po stronie osób LGBTI" – czytamy na profilu Arndta Freytaga von Loringhovena, ambasadora Niemiec w Polsce. Wielka Brytania też zdecydowała się nie zostawać w tyle.
"Prawa człowieka są uniwersalne. Jestem dumna, że jestem sygnatariuszem tego listy w imieniu (red. swojego kraju) – napisała Anna Clunes, brytyjska ambasadorka w Polsce. Do swojego wpisu załączyła emoji flagi Zjednoczonego Królestwa oraz flagi mniejszości seksualnych.
Ambasadorzy alarmują ws. praw człowieka
Przypomnijmy, że w niedzielę w swoich mediach społecznościowych ambasador USA Georgette Mosbacher udostępniła list poparcia dla osób LGBT w Polsce podpisany przez 50 ambasadorów i przedstawicieli organizacji międzynarodowych w naszym kraju.
Został on oficjalnie zaprezentowany wcześniej przez ambasadora Belgii Luca Jacobsa, na ceremonii rozdania Koron Równości zorganizowanej przez Kampanię Przeciw Homofobii.
"Pomimo odwołania tegorocznej Warszawskiej Parady Równości, która ze względu na uwarunkowania epidemiologiczne nie mogła odbyć się w przewidzianym terminie, chcemy wyrazić nasze poparcie dla starań o uświadamianie opinii publicznej w kwestii problemów, jakie dotykają społeczność gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interpłciowych (LGBTI) oraz innych mniejszości w Polsce stojących przed podobnymi wyzwaniami" – czytamy w liście.