Zbigniew N. były Główny Inspektor Farmaceutyczny został w piątek zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jak podaje RMF FM, agenci mieli znaleźć na jego komputerze kilkadziesiąt plików z dziecięcą pornografią. Ale to nie wszystkie podejrzenia, jakie skierowano pod adresem byłego urzędnika państwowego.
REKLAMA
Zbigniew N. stracił posadę Głównego Inspektora Farmaceutycznego w 2018 roku. Według ustaleń RMF FM chodziło o sygnały o nieprawidłowościach urzędniczych. Teraz CBA podejrzewa go o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego.
Ponadto na komputerze N. podczas przeszukania znaleziono kilkadziesiąt plików z pornografią dziecięcą. Jak podaje radio, agenci nieprzypadkowo natrafili na wspomniane materiały. Przed zatrzymaniem byłego urzędnika wiedzieli już, że część zarzutów, które ma usłyszeć, dotyczą właśnie posiadania pornografii dziecięcej.
Za zarzucane mu czyny grozi mu do 10 lat więzienia.
Przypomnijmy, że tydzień temu CBA zatrzymała sześć osób w związku z innym śledztwem, które prowadzone było w jednym z klubów sportowych na Śląsku. Chodzi o przedsiębiorcę oraz przedstawicieli podmiotów z terenu województwa śląskiego. Ich działania miały "kosztować" budżet państwa 5 mln zł z tytułu nieopłaconego podatku VAT.
źródło: RMF FM
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!