
Archeolodzy znaleźli na terenie Bułgarii szablę z polską inskrypcją "Vivat Szlachcic Pan i fundator wojska". Przedmiot trafił do muzeum w Tyrnowie Wielkim. Eksperci twierdzą, że może być to broń, którą w powstaniu styczniowym zdobył członek carskiej armii.
REKLAMA
Pracownicy bułgarskiego muzeum archeologicznego dostrzegli na szabli polski napis i o swoim odkryciu poinformowali prof. Piotra Dyczka z Ośrodka Badań nad Antykiem UW.
– Prawdopodobnie szabla to zdobycz oficera armii carskiej, biorącego udział w tłumieniu powstania styczniowego w 1863 i 1864 r., który następnie oprawił ją w srebrną rękojeść szaszki, czyli szabli o rękojeści otwartej z rozdwojoną głowicą – wytłumaczył cytowany przez Interię Dyczek.
Profesor zaznaczył, że nie jest jasne, gdzie znaleziono szablę. Wyjaśnił jednak, co robiła na terenie Bułgarii. Jego zdaniem wspomniany oficer armii carskiej po powstaniu styczniowym uczestniczył w wojnie rosyjsko-tureckiej w latach 1877-1878. Podczas tamtego konfliktu walki toczyły się m.in. właśnie w okolicach Tyrnowa Wielkiego.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń naukowców, szablę znaleziono w jednej z wsi niedaleko tego miasta. Wyjaśnieniem jej pochodzenia zajmie się międzynarodowy zespół specjalistów.
Czytaj także: Tak kobiety zaspokajały potrzeby w XVIII wieku. Zabytkiem miesiąca zostało historyczne dildo
źródło: Interia
