Rząd PiS ogłosił nowe obostrzenia w żółtych i czerwonych strefach, ale jednocześnie zostawił wiele ważnych kwestii bez odpowiedzi. Polacy zastanawiają się, co tak naprawdę mogą robić, a czego nie. Odpowiadamy na pytania, które pojawiają się najczęściej w związku z nowymi restrykcjami.
Mateusz Morawiecki ogłosił restrykcje 16 października. Znacząco zmienią się zasady społeczne w żółtych i czerwonych strefach, dlatego krok po kroku wyjaśniamy kluczowe kwestie, dotyczące nowych zasad bezpieczeństwa.
Jak poinformował rząd, w strefie żółtej w szkołach wyższych oraz ponadpodstawowych obowiązuje nauczanie hybrydowe.
Z kolei w strefie czerwonej, w szkołach wyższych oraz ponadpodstawowych obowiązuje nauczanie w trybie zdalnym (z wyłączeniem zajęć praktycznych). Przedszkola i szkoły podstawowe, bez względu na strefę, mają działać tak, jak do tej pory. Chyba że inną decyzję podejmie lokalny sanepid.
Rząd wprowadził ten tryb nauki w strefach żółtych, ale nie wytłumaczono, o co w nim chodzi. Nauczanie hybrydowe oznacza, że uczniowie mają część zajęć z nauczycielem, a częściowo pracują samodzielnie korzystając np. z materiałów elektronicznych.
Nie można mylić nauczania hybrydowego z nauką zdalną, która zakłada odbywanie wszystkich zajęć w właśnie w formie "na odległość".
Kiedy i jak można robić zakupy?
Piotr Müller, rzecznik rządu podkreślił, że limity dotyczące osób w sklepach w strefach czerwonych zostaną uzależnione – podobnie jak wiosną – od powierzchni. Dla sklepów o powierzchni do 100 m2, będzie to 5 osób na kasę, a dla sklepów powyżej 100 m2 – 1 osoba na 15 m2.
Trzeba pamiętać, że od 15 października obowiązują tzw. godziny dla seniorów. To oznacza, że w godzinach 10-12 w sklepach obsługiwane są tylko osoby powyżej 60. roku życia.
Czy seniorzy mogą robić zakupy w innych godzinach?
Mogą, ale zaleca się im wyjścia do sklepu w godzinach, które zaproponowali im przedstawiciele rządu, czyli między 10:00 a 12:00. Ma to uchronić osoby starsze przed kontaktem ze skupiskiem ludzi.
Restauracje – jakie nowe obostrzenia?
Rząd zdecydował, że w strefie żółtej i czerwonej lokale gastronomiczne mogę być otwarte w godz. 6:00 – 21:00. Zajęty może być co drugi stolik. Po godz. 21:00 można zamawiać tylko posiłki na wynos.
Siłownie a koronawirus
Rząd uznał, że w tej kwestii nie będzie półśrodków. Siłownie będą zamknięte, podobnie jak baseny i aquaparki. Restrykcja obowiązuje w strefie żółtej i czerwonej do odwołania.
Fryzjerzy, salony tatuażu i piercingu – co się zmieni?
Tutaj pozostają aktualne zasady, które wprowadzono już wcześniej. To oznacza, że nadal można pójść do fryzjera, salonu tatuażu czy piercingu, ale trzeba się liczyć ze specjalnymi zasadami, choćby zakazem używania telefonów w salonie. Warto pamiętać, że z użytku wyłączono też poczekalnie, by uniknąć gromadzenia się klientów.
Wesela – obostrzenia
Od 19 października wesela i inne uroczystości w żółtej strefie mogą się odbywać, ale może brać w nich udział maksymalnie 20 osób. Co ważne, zakazana jest zabawa taneczna. Z kolei w strefie czerwonej, wesela zostały całkowicie zakazane (także od 19 października).
Kościoły – obostrzenia
W żółtej strefie w uroczystościach religijnych może uczestniczyć maksymalnie 1 osoba na 4m2, natomiast w strefie czerwonej – nie więcej niż 1 osoba na 7m2. Kościoły pozostają więc otwarte, ale wierni mogą gromadzić się tylko przy zachowaniu wskazanych odległości.
Zgromadzenia publiczne – ile osób?
W żółtej strefie w zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć maksymalnie 25 osób, a w czerwonej – 10 osób. W obu strefach wydarzenia sportowe odbywają się bez udziału publiczności. Natomiast w wydarzeniach kulturalnych może być maks. 25 proc. miejsc zajętych przez widzów.
Zakaz sprzedaży alkoholu?
O możliwych ograniczeniach dotyczących sprzedaży alkoholu mówiło się już kilka dni temu. Nieoficjalnie było wiadomo, że rozważany jest pomysł z zamknięciem sklepów monopolowych po godz. 19.00. Ostatecznie na rządowych stronach nie ma ani słowa o tym obostrzeniu.