Minister Zdrowia Adam Niedzielski powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że szkoły są rozsadnikiem koronawirusa. Polityk stwierdził, że dzieci przechodzą covid-19 bezobjawowo i przynoszą go do domu.
– Szkoły są bardzo ważnym elementem utrzymania ciągłości życia gospodarczego, ale one są rozsadnikiem epidemii. Dzieci przechodzą to bezobjawowo, przenoszą do domów. To nie jest tylko hipoteza – mówił Adam Niedzielski podkreślając, że "z pójściem do szkoły znacznie rośnie liczba interakcji społecznych".
Szef resortu zdrowia ocenił, że "lepiej jest wprowadzić drastyczne obostrzenia na 2-3 tygodnie". – Musimy hamować coraz gwałtowniej - dodał.
Przypomnijmy, że czwartkowy bilans Ministerstwa Zdrowia informuje o 12 107 przypadkach zakażenia koronawirusem i o łącznie 168 osobach, które zmarły z powodu powikłań po covid-19. Najgorzej jest w województwach mazowiecki, wielkopolskim i małopolskim.
Pocieszające jest to, że w czwartek liczba ozdrowieńców, wg. danych z ministerstwa, zwiększyła się do poziomu 102 204 osób. Nadal jednak zajętych jest coraz więcej łóżek covidowych (10 091) i respiratorów (812).