Smutna wiadomość. Nie żyje Marek Żołądź, były trener Podhala Nowy Targ. 45-letni wuefista był zakażony koronawirusem. Wychował wielu znanych polskich piłkarzy, w tym Filipa Piszczka z Cracovii i Barłomieja Kasprzaka z Sandecji Nowy Sącz.
Jak czytamy w Sportowych Faktach WP,
Marek Żołądź poczuł się źle na początku zeszłego tygodnia. Wtedy jeszcze lekarze nie zdiagnozowali u niego wirusa SARS-CoV-2. Dopiero w niedzielę, gdy trener stracił przytomność, wynik testu na
koronawirusa okazał się pozytywny. Mówi się, że 45-latek cierpiał najprawdopodobniej na niezdiagnozowaną białaczkę.
"Marek był niezwykle charyzmatyczny, pogodny, dobry, życzliwy, dowcipny, a do tego pracowity i oddany swojej pasji. (…) Zawsze nawet najtrudniejsze problemy rozwiązywaliśmy z uśmiechem i dowcipem nie mając ani przez sekundę wątpliwości, że rozwiązanie się znajdzie i wszystko będzie dobrze. Tak też było wczoraj, kiedy wymieniliśmy ostatni raz SMS-y. Byłem przekonany, że wszystko będę dobrze" – czytamy w oświadczeniu Tadeusza Królczyka, wójta gminy Ochotnica Dolna, której Żołądź był obywatelem.
Ostatnio Marek Żołądź był trenerem w zespole Lubania Tylmanowa, wcześniej zaś pracował jako trener NKP Podhale Nowy Targ i Lubań Maniowy. – Gdy prowadził Podhale Nowy Targ, chciał mi pomóc i ściągnąć mnie do siebie. Potem miałem problemy z kręgosłupem, jeździłem po całej Polsce, gdy nikt przez trzy miesiące nie umiał zdiagnozować, co mi jest. Zadzwonił do mnie, że zna dobrego fachowca i żebym przyjechał do niego. Ja wiem, że to są małe rzeczy, ale naprawdę się o nich pamięta – wspomina jeden z wychowanków, Filip Piszczek.