
Reklama.
Jeszcze przed godz. 19 przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego było kilkanaście osób, ale potem zbierało się ich coraz więcej. Mieli ze sobą transparenty z napisami "Macie krew na togach", czy "Zrozumcie prawica: to moja macica", "Prawo ma nas chronić". Niektórzy trzymali zapalone znicze.
Następnie manifestanci pojawili się przed siedzibą PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Przed godz. 22 policja kilka razy prosiła, by ze względu na zagrożenie epidemiczne, rozeszli się.
Czytaj także: Światowe media bezlitosne dla Polski. Nie zostawiają suchej nitki po wyroku ws. aborcji
Ci jednak ruszyli na Żoliborz pod dom Jarosława Kaczyńskiego z okrzykami "Hańba", "Rząd na bruk", "Nie odbierzecie nam naszych praw" na ustach.
Jak podał reporter Radia Zet Maciej Sztykiel, policja zatrzymała niektórych uczestników marszu. Nie jest na razie znana ich liczba. Protesty odbyły się też w Łodzi pod siedzibą PiS czy we Wrocławiu.
Przypomnijmy: w czwartek TK orzekł, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją. Orzeczenie zapadło większością głosów.
Orzeczenie sprawia, że przestaje mieć znaczenie dotychczasowy tzw, kompromis aborcyjny. Może nawet doprowadzić do całkowitego zakazu aborcji w Polsce.