Mateusz Morawiecki ogłosił nowe obostrzenia, jakie będą obowiązywać w epidemii koronawirusa od soboty 24 października. – Bardzo niepokoi nas tempo przyrostu zakażeń – tak premier argumentował nowe wytyczne w walce z epidemią.
2. Szkoła podstawowa w klasach 4-8 będzie w trybie zdalnym. W godz. 8-16 dzieci i młodzież do 16. roku życia nie będą mogły same wychodzić z domu, tylko pod opieką dorosłego.
3. Ograniczenia dotyczące restauracji, barów, pubów, kawiarni. Będą mogły organizować jedynie dania na wynos. To obostrzenie na razie zaplanowane jest na dwa tygodnie, ale z możliwością przedłużenia.
4. Zakaz aktywności osób powyżej pięciu w jednej grupie, czyli zebrań czy zgromadzeń.
5. Dotyczy osób starszych. Rząd wprowadza program Ochrona seniorów. Rząd prosi seniorów powyżej 70. roku życia o nieprzemieszczanie się w miarę możliwości.
– W tym celu uruchamiamy program "korpus seniorów". Przez szerokie zaangażowanie wolontariuszy i żołnierzy WOT chcemy zachęcić seniorów do pozostania w domach – mówił premier.
6. Rząd ogłosił też zamknięcie sanatoriów.
Dodatkowo obowiązują obostrzenia, które już wcześniej zostały zarządzone w strefie czerwonej.
- szkoły wyższe i ponadpodstawowe pracują w trybie zdalnym;
- wydarzenia sportowe odbywają się bez udziału publiczności;
wydarzenia kulturalne z udziałem 25 proc. widzów;
- zawieszona została działalność basenów, siłowni i aquaparków;
- w sklepach jest limit pięciu osób na 1 kasę w placówkach do 100 metrów kwadratowych;
- w sklepach powyżej 100 m kw. obowiązuje limit jednej osoby na 15 metrów kwadratowych;
- w transporcie publicznym może być zajętych maksymalnie 50 proc. miejsc siedzących i 30 proc. wszystkich miejsc.
– To bardzo trudna wiadomość dla właścicieli, ale zdaniem specjalistów pomieszczenia gastronomiczne to zwykle pomieszczenia, gdzie jest dużo osób na niewielkiej powierzchni – mówił na konferencji prasowej szef rządu. Morawiecki, ogłaszając zamknięcie restauracji, barów, pubów, kawiarni, dodał, że takie rozwiązanie będzie obowiązywało póki co przez 14 dni.
– Obostrzenia są poważne, ale liczę na to, że gospodarka będzie pracowała na obrotach szybszych niż wiosną. To jest możliwe, nie zamykamy zakładów usługowych i produkcyjnych, ale apelujemy, wszędzie tam powinny obowiązywać ścisłe obostrzenia sanitarne – dodał premier.