Na ul. Puławskiej w Warszawie zirytowany kierowca wjechał w uczestników blokady zorganizowanej przez Strajk Kobiet. Dwie osoby zostały poszkodowane. Sprawca uciekł. Mamy relację świadka tego zdarzenia.
– Samochód nie mógł przejechać, dał w gaz i wjechał w ludzi. Dwie dziewczyny zabrane przez pogotowie. Numery rejestracyjne faceta spisane i zgłoszone, policja też była – relacjonuje naTemat.pl świadek zajścia.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z sekcją prasową Komendy Stołecznej Policji. Przekazano nam, że jedna z poszkodowanych trafiła do szpitala. Sprawca, kierowca bmw, oddalił się z miejsca zdarzenia.
Od godz. 16:00 ul. Puławska pozostaje praktycznie nieprzejezdna. Odbywa się tam jedna z największych blokad ruchu ulicznego w całej Warszawie. Spore zgromadzenia powstały także na rondzie de Gaulle'a, placu Wilsona czy obok Stadionu Narodowego.
Podobne blokady zorganizowane zostały w całym kraju. Demonstranci zablokowali ulice Krakowa, Łodzi, Trójmiasta czy Poznania. Ale nie tylko – protestują też mniejsze miasta. W sieci pojawiają się nagrania choćby z Bolesławca czy uważanego za bastion partii rządzącej Nowego Targu.