Punktualnie o godz. 16:00 w wielu polskich miastach rozpoczęła się zapowiadana przez organizatorki Strajku Kobiet blokada ulic. W sieci krążą już nagrania m.in. z Warszawy, Gdyni, Krakowa, Poznania czy Katowic.
W stolicy jedno z większych zgromadzeń rozpoczęło się w samym centrum, na rondzie de Gaulle'a. Na nagraniu wrzuconym na Twittera przez posła Lewicy Macieja Koniecznego widać dziesiątki osób tańczące w rytm przygrywanej na bębnach muzyki.
Podobne obrazki docierają z całego kraju. Protestują Kraków, Gdańsk, Gdynia, Poznań czy Katowice, ale również mniejsze miasta – m.in. Inowrocław i Bolesławiec.
I tak można by wymieniać w nieskończoność. Ciężko znaleźć miejsce w kraju, gdzie nie odbywa się właśnie demonstracja.
Ciekawą sytuację uchwyciły kamery TVN24. Na jednej z warszawskich ulic zatrzymało się kilka samochodów. Wyszli z nich mężczyźni, którzy zaczęli postępować tak, jak w przypadku zepsucia się pojazdu – otworzyli maski, rozstawili trójkąty ostrzegawcze. A następnie sięgnęli do bagażników i... wyjęli z nich napoje, które rozdali demonstrantom.
Szczególną uwagę przykuwa zgromadzenie w Nowym Targu. Rozmiarami ustępuje ono blokadom w wielu miastach, jednak nie o to tu chodzi. Małopolskie miasto uważane jest za jeden z bastionów PiS, a do demonstracji i tak tam doszło. To pokazuje, że antyrządowe nastroje rozlały się już naprawdę po całym kraju.
Blokada ulic to kolejna odsłona Strajku Kobiet. Protesty po decyzji TK trwają od kilku dni. W piątek wieczorem przez ulice miast przeszły marsze, w tym zorganizowanym w Warszawie udział wzięło przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy osób. W niedzielę demonstracje przeniosły się pod kościoły, a czasem także do ich wnętrza.
Przypomnijmy, przelewająca się przez Polskę fala protestów jest efektem czwartkowego orzeczenia TK ws. zakazu aborcji. Sędziowie orzekli, że przerwanie ciąży z powodu ciężkiej wady płodu jest niezgodne z Konstytucją.