Reklama.
Księża bez żadnych podejrzeń odpowiadają na anonse z gejowskich portali i umawiają się na spotkania. Wielu z nich nie ukrywa swojej orientacji. Władze kościelne starają się nie dostrzegać problemu. Niektórzy próbują się zmienić, inni dbają tylko o to, by nie wybuchł skandal z ich udziałem.
M., około 40 lat, naukowiec z prestiżowego uniwersytetu, zdeklarowany gej, ateista. Prosi o anonimowość. Dwa lata temu opisał na facebookowym profilu, jak w darkroomie, czyli w klubie, w którym nieznajomi uprawiają seks, spotkał rektora miejscowego katolickiego seminarium. Podał do publicznej wiadomości jego imię, nazwisko i stopień naukowy. CZYTAJ WIĘCEJ
Nieraz myślałem o rzuceniu sutanny, ale to nie jest rozwiązanie. Niech Bóg to oceni po swojemu. Chcę wierzyć, że mniejszym złem jest miłość i z nią złączony seks niż przygodne spotkania i erotyczne przygody CZYTAJ WIĘCEJ