
M., około 40 lat, naukowiec z prestiżowego uniwersytetu, zdeklarowany gej, ateista. Prosi o anonimowość. Dwa lata temu opisał na facebookowym profilu, jak w darkroomie, czyli w klubie, w którym nieznajomi uprawiają seks, spotkał rektora miejscowego katolickiego seminarium. Podał do publicznej wiadomości jego imię, nazwisko i stopień naukowy. CZYTAJ WIĘCEJ
Jednak duchowny nie poniósł żadnych konsekwencji. Nadal jest rektorem seminarium. Według rozmówcy "Newsweeka" niektórzy duchowni są na tyle pewni, że chodzą do klubów gejowskich, gdzie mogą być rozpoznani. Są też tacy, którzy szukają stałego związku lub próbują zmienić swoje zachowanie i żyć w celibacie.
Nieraz myślałem o rzuceniu sutanny, ale to nie jest rozwiązanie. Niech Bóg to oceni po swojemu. Chcę wierzyć, że mniejszym złem jest miłość i z nią złączony seks niż przygodne spotkania i erotyczne przygody CZYTAJ WIĘCEJ
Gdy homoseksualna orientacja duchownego wychodzi na jaw wysyła się go do pustelni pod Nowym Targiem, a później do ośrodka terapeutycznego Odwaga pod Lublinem. Główną metodą "leczenia" jest tam modlitwa.
Od początku pontyfikatu Benedykta XVI święcenie gejów na księży jest zabronione. Teraz wśród księży około 15 procent to homoseksualiści. Tak szacuje Richard Sipe, który badał aktywność seksualną duchownych. Katolickie pismo "Fronda" ocenia, że homoseksualni księża tworzą wokół siebie hierarchiczne struktury i sukcesywnie zwiększają swoje wpływy.