
Relacjonował, że stosowano wobec niego bolesne chwyty. Policjanci mieli również używać wulgaryzmów („w radiowozie wyzywano mnie też od ciot, pedałów, p…d itp.”) i naśmiewać się z jego orientacji seksualnej. Jeden z funkcjonariuszy miał proponować mu „pójście na solo”. - To, co mnie spotkało, to były właśnie tortury – mówił w trakcie rozmowy. Czytaj więcej
źródło: rpo.gov.pl