Jak co roku 11 listopada ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości, organizowany przez skrajną prawicę i narodowców. W mediach społecznościowych pojawił się nawet plakat, który zapowiada wydarzenie. Ale jego autorzy się nie popisali. Pomijając już jego homofobiczny charakter, plakat ma dość poważny błąd.
Narodowcy chcieli na swoim plakacie – który informuje o tegorocznym Marszu Niepodległości – uhonorować rzeźbiarza Andrzeja Pityńskiego. W tym celu wykorzystali wizerunek pomnika husarza jego autorstwa, który stoi w Doylestown w stanie New Jersey. Rzeźbiarz zmarł w tym roku. Słynął głównie z twórczości patriotycznej.
Autorzy plakatu postanowili podpisać dzieło, ale w dedykacji zrobili literówką i zamiast "W hołdzie Andrzejowi Pityńskiemu" napisali "W hołdzie Andzrejowi Pityńkiemu". Mały szczegół, ale bardzo szybko został wychwycony przez czujnych obserwatorów. Po jakimś czasie w sieci pojawiła się poprawiona wersja plakatu.
Uwagę przykuwa także homofobiczny wymiar plakatu. Wspomniany husarz wbija swój miecz w czerowono-tęczową gwiazdę, która symbolizuje osoby LGBT i zapewne środowiska lewicowe.