Anna Fotyga
Anna Fotyga Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Gazeta
Reklama.
Na konwencję republikanów w Tampie, na której Mitt Romney uroczyście przyjął nominację na kandydata na prezydenta od Partii Republikańskiej, zaproszono polskich polityków m.in. Ryszarda Czarneckiego, Annę Fotygę, Tomasza Porębę oraz Marcina Mastalerka. Żaden z Polaków nie pojawił się na imprezie.
Polityk z kierownictwa PiS
cytowany przez "Newsweek"

Nie wykluczam, że Poręba i Czarnecki mogli mieć swoje powody, ale, ogólnie rzecz biorąc, w partii panowało przekonanie, że w dobrym tonie jest nie jechać na Florydę. Tę linię narzuciła wszystkim Fotyga, która stwierdziła, że, skoro Romney pozwolił sobie na taki afront wobec prezesa i nie znalazł dla niego czasu, to nie należy uczestniczyć w jego konwencji.  CZYTAJ WIĘCEJ


Jak donosi "Newsweek" wszystko przez to, że Mitt Romney naraził się PiS-owi. Nie chciał spotkać się z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, gdy odwiedzał Polskę. Niektórzy zaproszeni posłowie mają alibi: Tomasz Poręba bał się huraganu, Ryszard Czarnecki borykał się z problemami rodzinnymi. "Newsweek" cytuje osobę z kierownictwa PiS która sugeruje, że to Anna Fotyga zakazała politykom uczestnictwa w konwencji republikanów.
Źródło: "Newsweek"