Melania Trump zabrała głos na Twitterze. CNN: Miała przekonywać Trumpa do uznania porażki
Bartosz Świderski
08 listopada 2020, 21:31·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 08 listopada 2020, 21:31
Donald Trump nie zamierza pogodzić się z przegraną. Jak podaje CNN, nawet żona ma go do tego przekonywać. "Melania Trump jest wśród osób, które namawiają go do uznania porażki" – twierdzi stacja, powołując się na swoje źródła. Pierwsza Dama sama jednak zabrała głos na Twitterze – w nieco innym tonie.
Reklama.
Przywódcy wielu państw pogratulowali już Joe Bidenowi wygranej w wyborach prezydenckich. Ale Donald Trump nie zamierza tak łatwo się poddać. Ani nie uznał swojej porażki, ani nie pogratulował zwycięzcy, co – jak pisaliśmy w naTemat – jest amerykańską tradycją.
Jak podał w niedzielę CNN interweniować postanowił nawet doradca Donalda Trumpa Jared Kushner, prywatnie jego zięć, mąż Ivanki Trump. Ale bezskutecznie.
Niedługo potem, powołując się na swoje źródła, CNN podał, że krąg osób, które mają przekonywać Trumpa do uznania porażki poszerzył się jeszcze bardziej. Tym razem o Melanię Trump.
Melania Trump zabrała głos na Twitterze. Trudno z jej wpisu wyczytać intencję namawiania Trumpa do czegokolwiek.
"Amerykanie zasługują na uczciwe wybory. Każdy legalny głos – podkreślam, legalny – powinien zostać przeliczony. Musimy chronić naszą demokrację z zachowaniem pełnej transparentności" – napisała.
Tabloidy o Melanii Trump
W tym czasie niektóre tabloidy w ogóle skupiły się na Melanii Trump, ale w zupełnie innym kontekście. "Melania Trump odlicza minuty do rozwodu" – grzmią brytyjskie "Daily Mail", czy "The Sun".
W Polsce "Super Express" zastanawia się w tytule, czy Melania Trump rzuciła męża. "Odlicza minuty do rozwodu" – twierdzi była doradczyni polityczna z Białego Domu. Tymczasem internet obiegły zdjęcia tajemniczej ciężarówki przeprowadzkowej pod Białym Domem. Zaczęło się ostatnie odliczanie?" – spekuluje.