W poniedziałek firmy Pfizer i BioNTech ogłosiły, że opracowana przez nie szczepionka na covid-19 jest "efektywna w ponad 90 proc.". W związku z tą dobrą nowiną Mateusz Morawiecki zorganizował konferencję prasową, podczas której omówił swój plan dotyczący przyszłych szczepień na koronawirusa.
– Firmy BioNTech i Pfizer ogłosiły, że ich szczepionka ma 90 proc. skuteczności. Nie możemy jeszcze tej szczepionki dystrybuować, ale jesteśmy bliżej niż wyobrażaliśmy sobie to dwa tygodnie temu – zaczął swoje wystąpienie Mateusz Morawiecki.
Premier zapewnił, że dzięki umowom, do których "przystąpiliśmy latem tego roku”, Polska ma równe prawo z innymi krajami Unii Europejskiej do korzystania z tych szczepionek.
– Na RZZK zarządziłem przygotowanie na przyszły rok całej infrastruktury do szczepienia. Chcemy mieć co najmniej dwadzieścia kilka mln szczepionek i dostaniemy je w tym samym czasie, jak inne kraje – oznajmił.
– Pracujemy już nad planem, logistyką dystrybucji szczepionek - najpierw do seniorów i służb medycznych oraz mundurowych. Szczepionka będzie oczywiście dostępna dla chętnych, ale chcemy by była dostępna w jak największym wymiarze – dodał szef rządu.
Amerykańska firma Pfizer i niemiecki BioNTech wskazały, że są gotowe wyprodukować ok. 50 mln dawek szczepionki jeszcze w 2020 roku. W 2021 roku moce produkcyjne mogą sięgnąć zaś 1,3 mld sztuk.
Jak dodaje CNBC, w próbie wzięło udział ponad 43,5 tys. uczestników, potwierdzono w niej 94 przypadków Covid-19. Podział zakażeń w grupie zaszczepionej i kontrolnej pozwala zaś stwierdzić ponad 90 proc. skuteczność leku po 7 dniach od zaszczepienia drugą dawką, czyli w 28 dni od pierwszego zastrzyku.