
Reklama.
"'Chmura wirusowa' nad demonstrantami" – taki tytuł materiału w "Wiadomościach" TVP mogli zobaczyć widzowie jeszcze 30 października. Chodziło o relację ze Strajku Kobiet w Polsce. Z kolei TVP Info nazywała uczestników tych manifestacji "siewcami śmierci". Pojawiały się nawet określenia, że "demonstracje to bomba biologiczna".
Minęło kilka dni, a w Warszawie 11 listopada odbywa się – mimo zakazu – Marsz Niepodległości. TVP Info w swoich relacjach już nie straszy jednak, że gromadzenie się w czasie epidemii koronawirusa jest ryzykowne.
Internauci zauważyli, że publiczna stacja nagle zmieniła kurs. "A jak tam chmura wirusowa nad demonstrantami?" – dopytują 11 listopada.
"Nad demonstrantami nie unosi już się chmura wirusowa. Ot jaka zmiana. Ale rozumiem, bo wg. ministra Niedzielskiego liczba zakażeń się ustabilizowała, tylko szkoda, ze przy zmniejszonej liczbie testów, gdzie 50 proc jest pozytywnych" – zauważył Paweł Olszewski, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Przypomnijmy, że 11 listopada około godz. 14 w centrum Warszawy rozpoczął się Marsz Niepodległości. Organizatorzy zapowiadali, że w tym roku manifestacja będzie dla zmotoryzowanych, jednak wiele osób zdecydowało się przejść ulicami stolicy pieszo. Odpalono race, a policja apeluje do uczestników o rozejście się.