Jeśli ktoś myślał, że konsekwencje polityczne i gospodarcze lekkomyślnego weta Polski i Węgier ws. budżetu UE będą sprawą dalekiej przyszłości, to się grubo pomylił. Premier Holandii Mark Rutte zapowiedział błyskawiczne działanie. Wskazuje, że można uchwalić budżet z wyłączeniem Polski i Węgier.
"Premier Holandii Mark Rutte potwierdził dziś w holenderskim parlamencie, że międzyrządowe rozwiązanie związane z budżetem UE z udziałem 25 krajów – z wyłączeniem Polski i Węgier – jest nadal możliwe" – napisał na Twitterze holenderski korespondent w Brukseli Christoph Schmidt.
Prorocze okazują się więc konsekwencje weta, o których pisał w poniedziałek Adam Jasser, były szef UOKiK oraz były szef Rady Gospodarczej za czasów Donalda Tuska. Jest on ekspertem jeśli chodzi o politykę unijną i jej instytucje.
"Prawdopodobne skutki: 1. Polska i Węgry w izolacji na wszystkich poziomach; 2. Pozostałe kraje uruchomią finanse w innej formie z wyłączeniem Polski i Węgier; 3. Mechanizm oceny praworządności będzie dotyczył wszystkich funduszy unijnych od momentu wejścia w życie" – wskazywał Jasser.
Przypomnijmy, że Polska na samym zawetowaniu Funduszu Odbudowy traci obecnie 23 miliardy euro. Wychodzi na to, że nasz kraj może stracić o wiele więcej. W grę wchodzą miliardy z unijnego budżetu.