Polska i Węgry zapowiedziały, że zawetują nowy budżet UE, a wraz z nim także Fundusz Odbudowy. To efekt uzależnienia podziału pieniędzy z kasy wspólnoty od przestrzegania praworządności. Jakie konsekwencje czekają te dwa kraje, jeśli budżet nie zostanie uchwalony? Były doradca Donalda Tuska, Adam Jasser nie ma wątpliwości.
"Zwycięstwo, czyli porażka - mechanizm uzależniania funduszy unijnych (WSZYSTKICH) od rządów prawa przeszedł i wejdzie w życie. Węgry i Polska zawetowały budżet i fundusz Covidowy, którego są istotnymi beneficjentami" – napisał na Twitterze Adam Jasser, były szef UOKiK oraz były szef Rady Gospodarczej za czasów Donalda Tuska.
Jasser jest ekspertem jeśli chodzi o politykę unijną i jej instytucje. Dlatego obok jego prognoz i przewidywań nie można przejść obojętnie. A te nie są ani dla Polski, ani Węgier zbyt optymistyczne.
"Prawdopodobne skutki: 1. Polska i Węgry w izolacji na wszystkich poziomach; 2. Pozostałe kraje uruchomią finanse w innej formie z wyłączeniem Polski i Węgier; 3. Mechanizm oceny praworządności będzie dotyczył wszystkich funduszy unijnych od momentu wejścia w życie" – dodał Jasser.
Przypomnijmy, że Polska na samym zawetowaniu Funduszu Odbudowy traci obecnie 23 miliardy euro. Nie wiadomo, jakie będą dalsze konsekwencje politycznej izolacji naszego kraju.