Magazyn "People" od 35 lat wybiera najseksowniejszych mężczyzn świata. W tym roku ten zaszczytny tytuł przypadł hollywoodzkiemu aktorowi Michaelowi B. Jordanowi. – Każdy zawsze żartował: "Mike, to jedyna nagroda, której prawdopodobnie nie dostaniesz" – powiedział w wywiadzie.
Michael B. Jordan - najseksowniejszy mężczyzna świata wg magazynu "People" Fot. www.instagram.com/michaelbjordan/
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
Pierwszym najseksowniejszym mężczyzną ogłoszonym przez "People" był Mel Gibson - w 1985 roku. W kolejnych latach wyróżnienie otrzymywali m.in. John F. Kennedy Jr., Harrison Ford, Keanu Reeves, George Clooney i David Beckham. W zeszłym roku do tego grona dołączył piosenkarz John Legend, a dwa lata temu aktor Idris Elba.
Ogłoszenie tegorocznego laureata plebiscytu miało miejsce w programie Jimmy'ego Kimmela. Widzowie nie dowiedzieli się jednak o zwycięzcy od razu. Aktor do studia wszedł w żółtym skafandrze z zakrytą twarzą.
Jordan przyznał w wywiadzie, że jego sekretem na pewność siebie jest uświadomienie sobie, że "nigdy nie uda ci się wszystkich zadowolić".
– Możesz mieć najlepsze intencje na świecie, ale i tak będziesz wzbudzać kontrowersje i wywoływać negatywne emocje. Czasem musisz zaufać wszechświatowi oraz sobie i robić to, co czujesz, że jest słuszne – powiedział w "People".
Michael Bakari Jordan ma 33-lata i role w wielu popularnych produkcjach. Grał w serialu "The Wire", a także takich filmach jak "Czarna Pantera", "Kronika", "Fantastyczna Czwórka" (za ten występ dostał nominację do Złotej Maliny) oraz obu częściach "Creeda" (w tym wypadku dostał mnóstwo pozytywnych nagród).
Zajmuje się nie tylko aktorstwem, ale i produkcją. W przyszłym roku zobaczymy go w podwójnej roli w "Without Remorse" - spin-offu serii Jacka Ryana na podstawie powieści Toma Clancy'ego.
