Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

"Przyszedł czas, by powiedzieć: non possumus. (…) Po raz pierwszy od upadku komunizmu duchowni współorganizują i będą prowadzić demonstrację pod hasłem zmiany rządu" – tak o marszu, który w najbliższy weekend organizują prawicowe partie, "Solidarność" i środowisko ojca Rydzyka, pisze w "Tygodniku Powszechnym" Marek Zając. Dodaje, że wygląda to tak, jakby chciano zapisać Jezusa do partii Jarosława Kaczyńskiego.

REKLAMA
Już w najbliższą sobotę ulicami Warszawy przejdzie ogólnopolski Marsz w Obronie Wolnych Mediów. Organizują go politycy PiS i Solidarnej Polski, związkowcy z "Solidarności" i środowisko ojca Tadeusza Rydzyka. Dla Marka Zająca, dziennikarza "Tygodnika Powszechnego", to znak, że w polskim Kościele pękła kolejna granica, bo po raz pierwszy od upadku komunizmu duchowni angażują się w akcję, której celem jest zmiana rządu.
Marek Zając
dziennikarz "Tygodnika Powszechnego"

To w historii III RP przypadek bez precedensu. (…) Nigdy alians ołtarza z polityką nie był taka jaskrawy, jak w przypadku zbliżającego się Marszu. (…) Księża gorliwie klaszczą politykom marzącym o powrocie do władzy, a politycy lansują się w anturażu modlitwy i Eucharystii.

źródło: "Tygodnik Powszechny"
Zdaniem Zająca drugą granicą, która została przekroczona, jest "ostateczne odrzucenie szacunku dla świętości". Kiedyś, nawet przestępca, ukrywając się w kościele zyskiwał status nietykalnego. Dziś, jak pisze dziennikarz, na Cmentarzu Powązkowskim toleruje się buczenie i gwizdy. Dowodem na przekroczenie granicy ma być też incydent na pogrzebie Józefa Szaniawskiego, kiedy zagłuszano polityka reprezentującego prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Marek Zając
dziennikarz "Tygodnika Powszechnego"

Pół biedy, gdyby organizatorzy Marszu kierowali się zasadą: kto nie z nami, ten przeciwko nam. Kłopot w tym, że zdają się głosić logikę: kto nie z nami, ten przeciwko Jezusowi i Kościołowi. Taki szantaż uprawie się w Polsce od lat.

źródło: "Tygodnik Powszechny"

Źródło: "Tygodnik Powszechny"