
Diego Maradona zostawił list dla swojej rodziny, w którym prosił, aby jego ciało zostało po śmierci zabalsamowane – przekazał dziennikarz Martin Arevalo. Prośba nie została spełniona.
REKLAMA
Legendarny piłkarz miał sformalizować swoją prośbę 13 października w obecności prawnika Matiasa Morli. Zaznaczył, jednak, że ostateczna decyzja należy do rodziny. Ta postanowiła nie spełniać prośby Diego Maradony.
– Po prostu mdliło go na widok tego, jak jego koledzy flirtowali ze śmiercią. Dlatego w pewnym momencie, czyli kilka miesięcy temu podczas lockdownu, zaświtał mu pomysł, by jego ciało zabalsamować. Tak, by po śmierci zostało z nami na zawsze – opowiedział na antenie argentyńskiej stacji TyC Sports dziennikarz Martin Arevalo.
Czytaj także: Kokaina na boisku i sztama z Łukaszenką. 4 historie z życia Maradony, których mogłeś nie słyszeć
Maradona zmarł 25 listopada. Przyczyną jego śmierci był ostry wtórny obrzęk płuc prowadzący do zaostrzenia przewlekłej niewydolności serca.
Pogrzeb gwiazdora odbył się w czwartek. Maradona został pochowany na cmentarzu Jardin de Paz na obrzeżach Buenos Aires. Ze względu na panującą pandemię w uroczystości uczestniczyli tylko członkowie rodziny zmarłego oraz jego bliscy współpracownicy.
Przy okazji pogrzebu doszło do skandalu. Pracownicy domu pogrzebowego otworzyli trumnę i zrobili sobie zdjęcie z ciałem piłkarza. Tożsamość jednego z nich została już upubliczniona, a on sam wyleciał z pracy.
źródło: Reuters
