Diego Maradona nie żyje. Przed śmiercią zostawił list.
Maradona został pochowany na obrzeżach Buenos Aires. Fot. Alexander Mitrofanov / 123RF.com

Diego Maradona zostawił list dla swojej rodziny, w którym prosił, aby jego ciało zostało po śmierci zabalsamowane – przekazał dziennikarz Martin Arevalo. Prośba nie została spełniona.

REKLAMA
Legendarny piłkarz miał sformalizować swoją prośbę 13 października w obecności prawnika Matiasa Morli. Zaznaczył, jednak, że ostateczna decyzja należy do rodziny. Ta postanowiła nie spełniać prośby Diego Maradony.
– Po prostu mdliło go na widok tego, jak jego koledzy flirtowali ze śmiercią. Dlatego w pewnym momencie, czyli kilka miesięcy temu podczas lockdownu, zaświtał mu pomysł, by jego ciało zabalsamować. Tak, by po śmierci zostało z nami na zawsze – opowiedział na antenie argentyńskiej stacji TyC Sports dziennikarz Martin Arevalo.
Maradona zmarł 25 listopada. Przyczyną jego śmierci był ostry wtórny obrzęk płuc prowadzący do zaostrzenia przewlekłej niewydolności serca.
Pogrzeb gwiazdora odbył się w czwartek. Maradona został pochowany na cmentarzu Jardin de Paz na obrzeżach Buenos Aires. Ze względu na panującą pandemię w uroczystości uczestniczyli tylko członkowie rodziny zmarłego oraz jego bliscy współpracownicy.
Przy okazji pogrzebu doszło do skandalu. Pracownicy domu pogrzebowego otworzyli trumnę i zrobili sobie zdjęcie z ciałem piłkarza. Tożsamość jednego z nich została już upubliczniona, a on sam wyleciał z pracy.
źródło: Reuters