"Właśnie 1000 dni temu zerwałem z najgorszym z możliwych nałogów i zacząłem żyć pełnią życia" – oznajmił fanom na Instagramie Damian Zduńczyk. Gwiazda polskiego MTV chwali się wydaniem autobiografii. Data premiery książki nie była przypadkowa.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
30-letni Damian "Stifler" Zduńczyk zasłynął dzięki popularnemu show MTV "Warsaw Shore". Widzowie pokochali chłopaka z Polic, który dał się poznać ze strony szalonego imprezowicza i kochliwego romantyka. Stifler był amatorem dużych ilości alkoholu i kobiet.
Na przestrzeni lat mężczyzna przeszedł wielką metamorfozę wizerunkową, pokazując, jak radykalnie można zmienić styl życia. Pomimo tego, że od roku nie występuje w programie, to dalej działa w mediach społecznościowych i show-biznesie.
30-latek zrezygnował z używek. Odnalazł się w kulturystyce i sportach walki. Przypomnijmy, że Damian Zduńczyk ma na koncie występ w gali FAME MMA 7, gdzie stoczył walkę z raperem Popkiem, którą finalnie przegrał.
Kryształowy chłopak
Gwiazda MTV nie przestaje zadziwiać nowymi przedsięwzięciami. 1 grudnia odbyła się oficjalna premiera autobiografii Stiflera, zatytułowanej "Kryształowy chłopak". Celebryta pochwalił się zdjęciem na swoim Instagramie:
"1000 dni w celibacie! Szczęśliwy, czysty, bez nałogów. Właśnie 1000 dni temu zerwałem z najgorszym z możliwych nałogów i zacząłem żyć pełnią życia. Dziękuję za takie życie wszechświatowi. Życzę takiego samemu każdemu" – czytamy w poście.
Już w listopadzie Zduńczyk zapowiadał, że autobiografia ukaże się niebawem. Zdradził wtedy, co zmotywowało go do napisania własnej książki:
"1 grudnia mija 1000 dni od wciągnięcia przez mnie ostatniej kreski i zerwania z nałogiem. W ten szczególny dzień planowana jest premiera najbardziej szokującej biografii w historii Polski. Bardzo mało osób wiedziało, że byłem uzależniony, a już właściwie nikt jak wielka była skala problemu. Kryształowy Chłopak to opowiedziana bez owijania w bawełnę historia mojego uzależnienia w którym tkwiłem przez kilka lat" – zapowiadał.
Pod postem pojawiło mnóstwo różnych komentarzy do internautów:
- Stifler napisał książkę. Świat się kończy.
- Pamiętam tamtego kryształowego. Ten Stivi jest super wersja nikt by nie pomyślał ze wszystko się obróci do góry nogami.