Były doradca Lecha Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego udzielił wywiadu, w którym ujawnił, jak na co dzień współpracuje się z politykami PiS. Opowiedział też, jak w tym środowisku traktowane są osoby homoseksualne.
Tomasz Krawczyk w rozmowie z "Polityką" nie ukrywał, że ten wywiad jest tak naprawdę jego pożegnaniem z PiS. – Ja trafiłem trochę naokoło, z kręgu "muzealników", uczniów śp. Lecha Kaczyńskiego. A to robi różnicę – zaznaczył.
Były doradca Lecha Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego zauważył, że w ostatnich latach dwukrotnie czuł się wykluczony z PiS. Pierwsza taka sytuacja miała miejsce po katastrofie smoleńskiej. Z kolei druga dotyczy działań partii wymierzonych w środowisko osób LGBT.
– Trudne były dla mnie ostatnie kampanie PiS oraz fala pomyj wylewanych w ich trakcie na osoby homoseksualne. Jestem jedną z takich osób, choć nigdy nie robiłem z tego politicum – przyznał.
Krawczyk w wywiadzie zdradził, czy trudno być osobą homoseksualną i pracować w kręgach blisko PiS. – Trzeba sobie radzić z heheszkami. Powiedziałem kiedyś ważnemu politykowi PiS, że hasło "wstawania z kolan" nie brzmi najlepiej, bo można w nim odczytać aluzję homoseksualną. Odpowiedzią był obleśny rechot – wskazał.
Ponadto jak dodał, po 2015 roku współpracował z PiS, ponieważ dał się uwieść Jarosławowi Kaczyńskiemu. – On jest jednym z wielkich demiurgów polskiej polityki. Pociągała mnie jego totalna sprawczość – stwierdził.
Kim jest Tomasz Krawczyk
Tomasz Krawczyk to prawnik i specjalista od tematyki europejskiej. Był asystentem naukowym w sejmowej komisji zdrowia i w Kancelarii Prezydenta za czasów Lecha Kaczyńskiego. W styczniu 2018 roku został doradcą Mateusza Morawieckiego ds. europejskich, ale zaledwie po trzech miesiącach stracił swoją funkcję.
Jak podawała "Gazeta Wyborcza", centrala partii miała być niezadowolona z jego pracy, bo okazał się "zbyt łagodny" wobec Niemiec i Unii Europejskiej.