Szef KPRM minister Michał Dworczyk oraz minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawili, jak będzie wyglądał system szczepień na koronawirusa. Plany rządu są ambitne.
– Od dzisiaj mogą się zgłaszać podmioty lecznicze, które chcą brać udział w programie narodowych szczepień na koronawirusa. Takie deklaracje można zgłaszać do 11 grudnia. Po tym terminie, w zależności od liczby zgłoszonych podmiotów, podejmiemy decyzję, ile szpitali zostanie wykorzystanych jako dodatkowe punkty szczepień – powiedział w piątek na konferencji prasowej minister Michał Dworczyk.
Szef KPRM zaznaczył, że rząd chce dążyć do ustanowienia chociaż jednego punktu w każdej gminie – razem około 8 tysięcy. Dodatkowo w każdej gminie ma być jeden mobilny punkt szczepień dla osób niepełnosprawnych oraz tych, które same nie mogą dotrzeć do punktu.
W programie szczepień mogą wziąć udział przychodnie POZ, AOS, prywatne gabinety lekarskie, szpitale i szpitale dodatkowe. Będą one musiały zadeklarować, w jakim czasie mogą pracować, posiadać chociaż jeden zespół "wyjazdowy, zagwarantować minimum 180 szczepień tygodniowo przez jeden zespół szczepiący oraz mieć odpowiednie warunki lokalowe.
– Chcemy, żeby podmioty szpitalne, POZ i podmioty prywatne zgłaszały swoje zespoły. Nie ma żadnego wymogu kontraktu z NFZ. Mamy tu pełną dowolność, wystarczy, żeby zespół spełniał podstawowe kryteria – dodał minister zdrowia Adam Niedzielski.
Poinformował także o kwotach, które NFZ będzie płacił za jedno szczepienie. Przedstawiają się one następująco:
● 61,24 zł szczepienie bez transportu
● 68,5 zł szczepienie z transportem
● 95,70 zł szczepienie w miejscu zamieszkania
● 73,19 zł szczepienie w miejscu zamieszkania więcej niż jednego pacjenta.
Dla porównania jedno szczepienie na grypę sezonową kosztuje około 17 zł.