Sympatyzujący z Prawem i Sprawiedliwością poeta wzywa sympatyków do udziału w sobotnim marszu "Obudź się Polsko". "Jeśli nie będziecie chodzili na te marsze, które są teraz w Polsce organizowane, i które coś w Polsce mają zmienić, to niebawem będziecie musieli wyjść na ulice z butelkami benzyny" – argumentuje Rymkiewicz.
"Jeśli nie będziecie chodzili na te marsze, które są teraz w Polsce organizowane, i które coś w Polsce mają zmienić, to niebawem będziecie musieli wyjść na ulice z butelkami benzyny" - przekonuje Rymkiewicz. Swoją odezwę adresuje do "Warszawiaków" i "Polaków". Dalej argumentuje, że władzę trzeba zmienić możliwie szybko, bo "Państwo Polskie kona. Nie możemy dopuścić, żeby skonało".