Tego mogliście nie wiedzieć o Jakimowiczu. Była żona komentatora TVP ujawnia zaskakujące fakty
Bartosz Świderski
10 grudnia 2020, 10:38·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 10 grudnia 2020, 10:38
Jarosław Jakimowicz ostatnio trafia w centrum uwagi głównie przez swoje występy w TVP. Teraz jest o nim głośno, bo razem z synem zawieźli świąteczne paczki dla potrzebujących. Ten gest skomentowała Joanna Sarapata, była żona aktora.
Reklama.
– Gdy nasz syn Jovan dostał telefon od Jarka, że trzeba zawieźć świąteczne paczki z jedzeniem, bez wahania zgodził się pomóc – powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Joanna Sarapata podkreślała, że Jarosław Jakimowicz zawsze pomagał. – Pamiętam, że jak miał kawiarnię, pracowała u niego bardzo fajna dziewczyna, która była w trudnej sytuacji finansowej. Pewnego dnia w środku mroźnej zimy przyszła w bardzo kiepskich butach. Wtedy Jarek po prostu poszedł kupić jej nowe buty – opowiadała.
Jarosław Jakimowicz w TVP
Przypomnijmy, że już od dłuższego czasu Jakimowicz stał się jednym z czołowych komentatorów TVP Info. W czasie Strajku Kobiet sprzeciwiał się atakowaniu kościołów.
"W 100 proc. rozumiem poparcie ludzi znanych dla tych, którzy nie zgadzają się z orzeczeniem TK, ale zero reakcji na to, jak dewastuje się kościoły, nie mieści się w głowie!" – pisał.
Co ciekawe, syn Jakimowicza ma zupełnie inne poglądy niż jego ojciec. Jovan Jakimowicz w rozmowie z naTemat przyznawał, że osobiście nie ogląda TVP, bo "nie jest to wiarygodna telewizja".