Danuta Martyniuk liczy na rodzinne święta.
Danuta Martyniuk liczy na rodzinne święta. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta

Konflikt w rodzinie Martyniuków jeszcze niedawno toczył się dosłownie w blasku fleszy. Była żona Daniela Martyniuka podobno nie chce widywać rodziny syna gwiazdora disco polo. Na święta może się jednak wiele zmienić.

REKLAMA
– Nie ma nic dziwnego w tym, że chcielibyśmy być w święta z malutką i jedynakiem – powiedziała w rozmowie z "Na żywo" Danuta Martyniuk, żona Zenona Martyniuka. Z jej wypowiedzi wynika, że święta z wnuczką stoją pod ogromnym znakiem zapytania.
Mimo to, podobno zachęca byłą synową do wspólnych świąt – Nie wiemy, czy tak będzie – odparła Danuta Martyniuk.

Konflikt w rodzinie Martyniuków

Daniel Martyniuk, który wziął ślub na początku października 2018 roku, parę miesięcy temu rozwiódł się. Zgodnie z orzeczeniem sądu rozwód nastąpił z winy syna króla disco polo, a sąd w Białymstoku zasądził alimenty w wysokości 2 tys. zł dla jego byłej żony Eweliny i 1,2 tys. zł dla jego córki Laury.
Sprawa nabrała jednak rangi "narodowej afery". Martyniuk zaczął szkalować i wyzywać swoją byłą partnerkę, a w medialną awanturę zaangażowała się również jego matka Danuta Martyniuk. Kobieta nie szczędziła Ewelinie ostrych słów, a nawet wyzwisk. Spuściła z tonu w momencie, gdy była żona Daniela wydała oświadczenie i zagroziła procesem sądowym.
źródło: Pudelek