
Posłanka PiS Barbara Dziuk doniosła na nauczyciela Michała Sporonia, który uczestniczył w Strajku Kobiet. Kuratorium Oświaty w Katowicach przedstawiło mu właśnie zarzuty – podaje "Gazeta Wyborcza".
REKLAMA
Michał Sporoń, nauczyciel języka polskiego z Liceum Ogólnokształcącego im. S. Staszica w Tarnowskich Górach, dostał pismo z Kuratorium Oświaty w Katowicach, w którym poinformowano go, że w dniach od 23 do 27 października – podczas manifestacji Strajku Kobiet – używał wulgarnego języka.
Poza tym, nauczyciel miał także publikować w sieci "obraźliwe treści". Anna Stróżecka-Szlachcic przekazała, że naruszył on Kartę Nauczyciela.
A konkretniej – jak podaje "Gazeta Wyborcza" – zapis o obowiązku dążenia do pełni własnego rozwoju osobowego oraz kształcenia i wychowywania młodzieży "w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka".
17 grudnia nauczyciel ma złożyć wyjaśnienia.
Posłanka PiS doniosła
To Barbara Dziuk z PiS w listopadzie zwróciła się do śląskiej kurator oświaty Urszuli Bauer, by ta wyciągnęła konsekwencję wobec Michała Sporonia.Posłanka PiS twierdziła bowiem, że nauczyciel był "współorganizatorem demonstracji Piekło Kobiet". Uważa, że widziała go w tłumie protestujacych.
– Agresja tłumu, wulgaryzm i podpalanie zniczy przy głównym wejściu do mojego biura mogło doprowadzić do tragedii – mówiła dziennikarzom.
Dziuk podkreślała, że "taką postawę należy napiętnować i potraktować z najwyższym wyciągnięciem konsekwencji prawnych, łącznie z zakazem wykonywania zawodu nauczyciela".
Minister edukacji Przemysław Czarnek też zapowiedział, że weźmie pod lupę nauczycielki i nauczycieli w związku z ich uczestnictwem w protestach organizowanych przez Strajk Kobiet.
Minister edukacji Przemysław Czarnek też zapowiedział, że weźmie pod lupę nauczycielki i nauczycieli w związku z ich uczestnictwem w protestach organizowanych przez Strajk Kobiet.
Chodziło mu o tych pedagogów, którzy rzekomo mieli zachowywać się niezgodnie z etosem zawodowym i namawiać młodych ludzi do udziału w demonstracjach przeciw zakazowi aborcji embriopatologicznej.
Czytaj także: "Niech zakasają rękawy i sobie znajdą inną pracę" – taką radę bezrobotnym daje posłanka PiS
źródło: Wyborcza.pl
