Ian McKellen, czyli słynny Gandalf z "Władcy Pierścieni" i "Hobbita" oraz Magneto z serii "X-Men", zaszczepił się przeciw covid-19. 81-letni brytyjski aktor nie krył ekscytacji i zachęcał do szczepień innych.
Wielka Brytania to pierwszy kraj na świecie, która rozpoczął szczepienia przeciw covid-19. 8 grudnia ogólnoświatowe media obiegły zdjęcia 90-letniej Brytyjki Margaret Keenan – to ona została zaszczepiona jako pierwsza. Wśród pierwszych zaszczepionych znalazł się również... William Shakespeare.
Teraz szczepionce poddał się sir Ian McKellen – słynny brytyjski aktor, który wcielił się m.in. w Gandalfa w trylogiach "Władca Pierścieni" i "Hobbit" oraz Magneto w serii "X-Men". 81-letni, dwukrotnie nominowany do Oscara Brytyjczyk nie krył ekscytacji, a media obiegły zdjęcia, gdy uśmiechnięty i w tęczowym szaliku przyjmuje pierwszą dawkę szczepionki na covid-19 w jednym ze szpitali w Londynie.
– To bardzo wyjątkowy dzień. Każdy, kto żyje tak długo jak ja, żyje, ponieważ miał poprzednie szczepienia. Sądzę, że zainteresowanie szczepionką przeciw COVID-19 wśród osób ze starszego pokolenia wyniesie sto procent. Powinno tyle wynieść, ponieważ robisz to nie tylko dla siebie, ale dla bliskich ci ludzi oraz dla społeczeństwa – mówił McKellen w "Evening Standard".
Aktor, który w 1991 roku otrzymał od królowej Elżbiety II tytuł szlachecki, zapewnił również, że szczepienie jest "bezbolesne i wygodne".
– Spotkanie z pracownikami NHS (brytyjskiej służby zdrowia – red.) oraz podziękowanie im za ich niesamowicie ważną i ciężką pracę to dodatkowy bonus. Bez wahania poleciłbym to każdemu. Jestem szczęściarzem, że mogłem się zaszczepić – dodał sir Ian McKellen.