
"Cyberpunk 2077" to na razie jeden wielki "Cyberbug"
"Cyberpunk 2077" na zwykłym PS4 jest… praktycznie niegrywalny. Z naprawdę wielu powodów. Zacznę od tych najmniej wpływających na samo granie sensu stricto, ale psujących zanurzenie w wirtualne miasto Night City. Mowa o glitchach wizualnych.Gra w tej formie nie powinna wyjść na konsole starej generacji
Dalej pozostawiłem najważniejsze - optymalizację. Przerzuciłem się z komputera na konsolę, by móc grać w nowe gry, bez martwienia się o sprzęt. Do tej pory nie miałem z tym problemów w przypadku PS4 – wszystko działało płynnie i wyglądało serio ślicznie."Cyberpunk 2077" nadrabia kapitalną fabułą stanowiącą esencję gatunku
Powstało już wiele filmów na podstawie gier, ale zwykle były to niewypały. Fabuły często są bowiem pretekstem, poza tym trudno przenieść frajdę z rozgrywki na coś tak biernego w odbiorze, jak kinowy ekran. Jeśli chodzi o główny wątek nowego dzieła twórców serii "Wiedźmin", to mógłby śmiało posłużyć za scenariusz blockbustera. Jest esencją cyberpunka. Znalazły się w niej w m.in. walki z gangami i korporacją, pościgi, strzelaniny, włamy – i przez hakowanie i takie tradycyjne, szpiegowanie, morderstwa, intrygi, szantaże, no i oczywiście sama cyberprzestrzeń.Patche mogą dać "Cyberpunkowi" drugie życie, ale problemy leżą też głębiej
Jeśli nabyliście grę i już się zniechęciliście lub macie dopiero zamiar ją kupić – uzbrójcie się w cierpliwość. CD Projekt Red zapowiedziało dwa duże patche (jeden pojawi się w styczniu 2021 r.), które mają wreszcie usprawnić wersje na wysłużone konsole. Myślę, że większe bugi da się wykorzenić, ale ważniejsza moim zdaniem jest kwestia płynności, którą można ulepszyć – np. w pomieszczeniach i na pustkowiach gra działała jako tako. Dopiero wtedy podelektuję się wszystkimi side-questami i innymi romansami, gdyż w obecnej sytuacji, nie chciałem sobie odbierać tej przyjemności.Martwi mnie tylko to, że nie wszystko będzie się dało naprawić łatkami, bo część wad leży w samym jądrze „Cyberpunka 2077”. Sztuczna inteligencja paradoksalnie w tej grze nie istnieje. Gangi, z którymi masz kosę, lub piesi nigdy ciebie nie zaatakują i nie odpowiedzą na masakrę na ulicy, tylko się skulą i będą czekać na zbawienie. Za to policja rzuci się na ciebie bez powodu (co jest akurat w sumie realistyczne).