Blanka Lipińska zaprojektowała szpilki
Blanka Lipińska zaprojektowała szpilki Fot. Instagram/blanka_lipinska

Blanka Lipińska zaprojektowała kolekcjonerskie szpilki. Buty autorki "365 dni" ostro skrytykowała stylistka i krytyczka mody Karolina Domaradzka. Na Instagramie nazwała je wprost... "najbrzydszymi butami, jakie stworzono". Nie przesadziła?

REKLAMA
Czytaj także: Skrytykowała stylizację Anny Lewandowskiej: "Ubierz się jak Anna, ale zrób to jak należy"
Tuż na koniec 2020 roku Blanka Lipińska zaskoczyła wszystkich. Na swoim Instagramie, gdzie obserwuje ją 690 tys. osób, gwiazda pochwaliła się ekscytującą nowiną. Autorka "365 dni" stworzyła we współpracy z luksusową marką Casadei własną kolekcję butów. Wewnątrz szpilek umieszczony został cytat z jej bestsellerowej książki "365 dni".
Sprzedaż szpilek Casadei for Blanka Lipińska ruszyła 18 grudnia, jednak ich liczba jest bardzo ograniczona – dostępne są zaledwie 24 pary w sklepie Moliera 2, z którym Blanka regularnie współpracuje. Buty zaprojektowane przez Lipińską kosztują 4995 zł.

Domaradzka krytykuje Lipińską

Buty Blanki Lipińskiej ostro skrytykowała jednak stylistka i krytyczka mody Karolina Domaradzka, która w maju ujawniła głośną aferę z t-shirtami marki Veclaim Jessiki Mercedes. Na swoim InstaStories nie owijała w bawełnę i nazwała szpilki pisarki "najbrzydszymi, jakie do tej pory stworzono".
"Do tej pory myślałam, że najbrzydsze buty, jakie kiedykolwiek stworzono, to tenisówki na koturnach od Isabel Marant. Zmieniłam zdanie, kiedy zobaczyłam szare czółenka na cienkich szpilkach z paseczkami wokół kostek i łańcuszkami, na których powieszono srebrne czaszki wysadzane cyrkoniami" – napisała Domaradzka.
logo
Fot. Instagram / karolina_domaradzka Zweryfikowano
"Za w/w projektem stoi marka Casadei, a swój produkt firmują nazwą "Casadei for Blanka Lipińska". Jego cena to około pięć tysięcy złotych. W sprzedaży są dostępne tylko 24 pary, bo to podobno model kolekcjonerski..." – ciągnęła Karolina Domaradzka.
Na koniec dostało się również samej Blance Lipińskiej i jej umiejętnościom pisarskim. "Warto zakupić i udawać, że to Christian Louboutin, tak samo jak udawało się, że '365 dni' były książką... – zakpiła stylistka. Autorka "365 dni" nie odpowiedziała na razie na krytykę.
Czytaj także: Lipińska złożyła czułe życzenia byłemu chłopakowi. Nazwała go "bratnią duszą"