W nocy z poniedziałku na wtorek w Warszawie osobowe bmw wjechało w stojący na czerwonym świetle autobus. Sprawca wypadku miał w organizmie 1,6 promila alkoholu. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że kierowcą jest były reprezentant Polski w piłce nożnej.
REKLAMA
Do kolizji doszło po północy na skrzyżowaniu ulicy Miodowej z Długą w Warszawie. Samochód osobowy marki bmw wjechał w stojący na czerwonym świetle autobus. Po badaniu alkomatem okazało się, że kierowca BMW miał w organizmie 1,6 promila alkoholu.
Mężczyzna został następnie zatrzymany. Jak wskazują nieoficjalne doniesienia mediów, za kierownicą samochodu osobowego siedział Michał Ż. – były reprezentant Polski w piłce nożnej. Sprawca wypadku usłyszał zarzut za prowadzenie auta pod wpływem.
Przypomnijmy, że niedawno w Warszawie doszło do kolizji najnowszego nabytku firmy Panek CarSharing – porche caymana, które było we flocie od zaledwie 12 godzin. Mało tego, jego kierowca miał być pod wpływem alkoholu i nie wiadomo, czy Panek dostanie odszkodowanie.
"Normalnie w tej sytuacji cała wartość szkody zostałaby pokryta z ubezpieczenia sprawcy. Niestety sprawa nie jest taka 'prosta'. Kierowca naszego samochodu lekko przekroczył dozwoloną ilość alkoholu w organizmie, z którą można usiąść za kierownicą. Sprawa jest w toku" – informuje Panek i apeluje, żeby nie wsiadać za kierownicę po alkoholu.
Czytaj także: cayman wytrzymał w ofercie Panka 12 godzin. Luksusowe porsche wylądowało na barierkach
źródło: TVP Sport
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!