– Dzisiaj przyjechało do Polski już 300 tys. dawek, dziś i jutro ruszą do ponad 250 kolejnych szpitali – powiedział Mateusz Morawiecki na Okęciu w Warszawie, witając dostawę kolejnych szczepionek na koronawirusa. – Dawka szczepionki może być dawką nadziei – podkreślił premier.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
– Musimy się strzec przed trzecią falą. Trzecia fala wirusa może być groźniejsza niż pierwsze dwie fale, dlatego dawka szczepionki może być dawką nadziei – apelował szef rządu. – Mamy do wyboru albo strach, ryzyko, albo nadzieja i bezpieczeństwo – tłumaczył Mateusz Morawiecki.
– Zaufajmy nauce i medycynie, najlepsi specjaliści z całego świata pracowali nad szczepionką wiele miesięcy. Szczepionka przeszła fazy badań, które są konieczne po to, by mogła być dopuszczona i została dopuszczona przez Europejską Agencję Leków. Dziś, wraz z coraz z szerszym dostępem, chcę raz jeszcze zaapelować w pierwszej kolejności do wszystkich medyków - państwo wiecie najlepiej, jakim dobrodziejstwem jest szczepienie, szczepionka – oznajmił premier na warszawskim Okęciu.
Szef rządu zwrócił się także do obywateli, aby w pamiętali, żeby zgodnie z wytycznymi i harmonogramem pamiętali o zapisywaniu się na szczepienie. – Proces jest bardzo prosty. I później zaszczepienie, bo chyba każdy z nas przechodził jakieś szczepienie w życiu, w związku z tym nie trzeba nikogo tutaj szczególnie instruować – zaznaczył.
– Niech zwyciężą nadzieja i bezpieczeństwo. Dziś rozpoczynamy już szerokozasięgową dystrybucję, wcześniej nawet niż sądziliśmy, bo chcemy być w tym procesie jak najsprawniejsi. W ciągu najbliższych kilku miesięcy możemy zwyciężyć tę nierówną do tej pory walkę z wirusem – puentował Morawiecki.