Widzowie "Familiady" świadkami kolejnej wpadki. Tym razem poszło o "sławnego Franciszka"
Bartosz Świderski
28 grudnia 2020, 11:40·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 28 grudnia 2020, 11:40
"Familiada", podobnie jak program "Milionerzy", jest kopalnia wpadek. Tym razem uczestnicy wyłożyli się na pytaniu o "sławnego Franciszka". Najpierw błędnie podali nazwisko słynnego kolumbijskiego dilera narkotykowego, a następnie imię włoskiego śpiewaka operowego.
W ostatnim odcinku Karol Strasburger zadał drużynom pytanie o "sławnego Franciszka". Jedna z rodzin poprawnie odgadli papieża Franciszka. Ich przeciwnicy mieli jednak niemały problem z zadaniem.
Daniel z rodziny Lipków jak swoją odpowiedź podał "Francesco Escobara", mając na myśli oczywiście Pablo Escobara, barona narkotykowego z Kolumbii. – To był Franciszek? – zapytał ironicznie prowadzący show.
Później drużyna chciała podać jako poprawną odpowiedź Franciszka Pieczkę, ale zdecydowała się jednak wybrać Pavarottiego. Problem w tym, że wielki tenor miał na imię Luciano. – Skąd im na myśl przyszedł ten Pavarotti, skoro nawet wymieniali Pieczkę podczas narady – głowili się internauci.
"Familiada" dała się poznać widzom jako program, w którym często dochodzi do wpadek. Niedawno Karol Strasburger zadał zawodniczkom pytanie o państwa, których nazwy składają się z więcej niż jednego członu.
"Los Angeles" – powiedziała pani Karolina. Jej odpowiedź powtórzyła także pani Anna. Ostatnia z zawodniczek, pani Ewa, poprosiła prowadzącego o powtórzenie pytania. Gdy je usłyszała, bez namysłu odparła: "Ameryka Południowa".