Apple wypowiedział wojnę Google w dziedzinie map. Stał się pośmiewiskiem, gdyż zamiast złamać monopol korporacji, strzelił sobie w stopę. Teraz CEO technologicznego giganta publicznie się kaja.
Apple zachęcone sądowym zwycięstwem nad Samsungiem postanowiło iść za ciosem. Żądało zakazu sprzedaży kolejnych urządzeń konkurenta w USA. Otworzyło też drugi front wojny z firmą Google. Poszło o mapy. Apple nie mogło przeboleć faktu, że musi korzystać z map Google. Stara się przecież, by każdy program w urządzeniach z logiem nadgryzionego jabłka był ich autorstwa.
Lecz pierwszą bitwę tej konkurencji Apple przegrał. Internauci wyręczyli Google i sami wyśmiali technologicznego giganta. Do przełomu w dziedzinie nawigacji nie doszło. Trójwymiarowe Apple Maps można co prawda
stosować, lecz tylko jeśli chcemy poruszać się po równoległej rzeczywistości Apple'a, w której na miejscu lotniska jest park, na miejscu drogi - plac budowy, a niewidzialne budynki rzucają cień.
iOS 6, system, w którym mapy Google miały być zamienione mapami made by Apple otrzymał potężny cios. Tim Cook, szef technologicznego giganta, nie miał więc wyjścia. Dziś przeprosił użytkowników i poradził, by używać map konkurenta. O pokorze prezesa poinformował serwis spidersweb.pl. Tim Cook w liście zaznacza, że w swoim działaniu troszczy się tylko o dobro klienta.
Tim Cook pisze, że przykro mu z powodu wpadki z mapami oraz, że tak tej sprawy nie zostawi – mapy będą poprawione. Jednak próbuje trochę się "wybielić" operując statystykami. Mapy Apple'a są dostępne już na 100 milionach urządzeń i liczba ta rośnie. Użytkownikom nowego oprogramowania wystarczył tydzień, by wyszukać 500 milionów lokalizacji. Pytanie tylko w jakim celu? Żeby znaleźć drogę, czy pośmiać się z niedopracowanego produktu?
Czy to wymuszone i sztuczne przeprosiny, które mają ściągnąć na firmę "mniejsze zło", czy szczere przyznanie się do błędu? Na ten temat każdy będzie miał swoje zdanie. Jednak Tim Cook idzie dalej, zachęca do korzystania z oferty konkurencji - Bing, MapQuest, Waze, mapy Google lub Nokii.
Gigant pochyla z pokorą głowę. Dodatkowo chwali produkty konkurencji. [Waszym zdaniem] szczera skrucha czy wybielanie wizerunku?
W Apple robimy wszystko by nasze produkty były najlepsze na świecie. Jesteśmy świadomi, że tego od nas oczekujecie i obiecuję, że będziemy pracować tak długo, aż mapy będą spełniać najwyższe standardy. CZYTAJ WIĘCEJ