"Nie wiemy, dlaczego wziął nóż z domu, może się czegoś bał?". Mama Kacpra mówi o narzędziu zbrodni
Bartosz Świderski
17 stycznia 2021, 21:17·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 17 stycznia 2021, 21:17
13-letnia Patrycja zginęła od ciosów nożem zadanych przez 14-letniego Kacpra. Nastolatek wziął narzędzie z domu. Rodzice chłopaka zastanawiają się, dlaczego ich syn na spotkanie zabrał ze sobą ostry przedmiot.
Reklama.
– Ze wstępnych oględzin wynika, że zginęła od ciosów nożem w klatkę piersiową i okolicę brzucha – mówiła w piątek w rozmowie z naTemat prokurator Joanna Smroczewska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Jak się jednak okazuje, śmiertelny okazał się cios w serce.
Nóż Kacper zabrał ze sobą z domu. – Jakby planował to wszystko – analizował znajomy rodziny. Jednak śledczy wciąż badają sprawę i nie mówią o motywach zbrodni. Rodzina Patrycji ma jednak swoje podejrzenia. – Myślę, że wiedział, iż Patrycja wybiera się do ginekologa. Przed potwierdzeniem ciąży ją zamordował – mówił dziennikarzom ojciec nastolatki.
Do piątku nie znaleziono narzędzia zbrodni. – A to ze względu na znaczne opady śniegu. Ale cały czas prowadzone są poszukiwania – przekazała nam prokurator Joanna Smroczewska.
Wiele pytań pojawia się także w głowach rodziców chłopaka. – Nie wiemy, dlaczego wziął nóż z domu, może się czegoś bał, albo może był pod wpływem jakiś środków? – zastanawia się mama Kacpra w rozmowie z "Faktem".
Kobieta dodaje też, że ta tragedia nadal jest dla niej niezrozumiała, bo jej syn nigdy nie pił, nie palił i nie zadawał się z podejrzanym towarzystwem.
Rodzice 15-latka przyznali też, że będą błagali o wybaczenie rodzinę Patrycji. – To co się stało jest dla nas niepojęte, niezrozumiałe i złe. Szukamy powodów, dla których nasz syn to zrobił i ich nie znajdujemy! (...) Będziemy błagać rodziców Patrycji o wybaczenie, nie chcemy by nas znienawidzili! – podkreślali.
Podejrzany skończył 15 lat dzień po tym, kiedy doszło do zabójstwa Patrycji. Nie dotyczy go więc wyjątek w prawie, który pozwala w szczególnych przypadkach na pociągnięcie do odpowiedzialności osobę między 15 a 17 rokiem życia, aby odpowiadała przed sądem jak osoba dorosła. Nie ma więc mowy w jego przypadku o karze więzienia.