Zero samochodów, komunikacja miejska obsługiwana przez sztuczną inteligencję i ochrona środowiska naturalnego. Takie założenia przyjmuje nowy projekt THE LINE, który ma być przełomowy w historii urbanistyki. 170 kilometrów niezwykłego miasta ma powstać do 2030 roku, a znaczna jego część będzie znajdować się pod ziemią.
Miasto THE LINE ma być ulokowanym w północno-zachodniej części Arabii Saudyjskiej miastem linearnym. Ten niezwykły projekt ma otworzyć nowy rozdział w historii urbanistyki. THE LINE ma rozciągać się ponad 170 kilometrów i ma być domem dla ponad miliona mieszkańców. Projekt został zapowiedziany przez samego księcia Arabii Saudyjskiej, Mohammeda bin Salmana, ma pochłonąć olbrzymią sumę pieniędzy i być pierwszym takim na Świecie.
Ten niezwykły projekt ma powstawać przez kolejne 10 lat i ma być pierwszym na Świecie samowystarczalnym miastem.
Co cechuje projekt THE LINE?
170 kilumetrowe miasto ma być domem dla ponad miliona mieszkańców
38,000 nowych miejsc pracy do 2030 roku
poszczególne partie miasta mają być ze sobą połączone dzięki ultra-szybkiej komunikacji miejskiej obłsugiwanej przez sztuczną inteligencję
zero emisj i samowystarczalność: zasilane przez odnawialne źródła energii
projekt ma kosztować 500 mln dolarów
Małe aglomeracje mają być połączone ultra-szybką komunikacją miejską obsługiwaną przez sztuczną inteligencję. Wszystko ma być w zasięgu pięciu minut. Oprócz tego miasto ma charakteryzować zerowa emisja dwutlenku węgla. Miasto ma zapewnić ochronę najcenniejszych naturalnych miejsc na ziemii. Projekt ma powstać do 2030 roku.
Miasto ma być domem dla ponad miliona mieszkańców i odpowiedzią na problemy współczesnego Świata takie jak zmieniającu się klimat, zanieczyszczenia środowiska czy rozluźniające się więzy społeczne.
Reklamujący projekt film rzuca spore wyzwanie dla współczesnej urbanistyki:
– Współczesne miasto potrzebuje kompletnie nowego spojrzenia. Co jeśli wszystko, czego kiedykolwiek potrzebowaliśmy będzie w zasięgu pięciominutowego spaceru? Co jeśli usuniemy z niego drogi i samochody? Co jeśli zrównoważony rozwój nie byłby postrzegany jako trudno osiągalny cel, ale pewnik? Co jeśli zastąpilibyśmy przestarzałe technologie nowoczesnymi i ekologicznymi rozwiązaniami, które zapewniłaby sztuczna inteligencja? Co jeśli wybudujemy miasto wokół natury, zamiast budować na niej?
Trzy warstwy miasta przyszłości
Długie, bo aż 170-kilometrowe miasto ma być połączone komunikacją miejską, która będzie iść pod ziemią. To najniższa "warstwa" miasta. Nad nią ma znajdować się sektor usług. Na powierzchni ziemi będzie natomiast ulokowana jedynie przestrzeń dla pieszych.
Projekt zakłada, że mieszkańcy będą napływać z całego Świata. Obszar "Neom", gdzie ma być położone miasto, ma być odpowiednikiem Amerykańskiej Doliny Krzemowej. To tu ma rozwijać się najnowecześniejsza technologia i związany z nią przemysł. Dla tego miejsce ma być łatwo dostępne i dobrze skomunikowanie z całym globem.
Logistyka, cyfryzacja i innowacyjny charakter miasta wzbudzają podziw, ale też wiele kontrowersji. Czy właśnie wchodzimy w nową erą urbanizacji?
Przedstawiam Wam THE LINE, 170-kilumetrowe miasto, w którym zamieszka milion rezydentów. Miasto, które dzięki NEOM będzie chronić 95 proc. zasobów naturalnych. Bez samochodów, bez dróg i z zerową emisją dwutlenktu węgla.