
Lider wojewódzki struktur ustąpił
Na Lubelszczyźnie, w okręgu wyborczym posłanki, informacja wywołała niemałe poruszenie. Stowarzyszenie ma tu ok. 100 zadeklarowanych, aktywnie działających, członków i dużo większą bazę wolontariuszy i sympatyków. Lider wojewódzkich struktur, który od września ubiegłego roku tworzył tu ruch Hołowni, podał się do dymisji.Jakie zainteresowanie ruchem Hołowni?
Oczywiście za wcześnie oceniać wpływ Joanny Muchy. – Myślę, że może być wiadomo za ok. 2 tygodnie, czy zwiększy się liczba sympatyków. Przejście posłanki Muchy wzbudziło spore emocje, większość osób o tym transferze nie wiedziała. Było spore zaskoczenie, ludzie obstawiali zupełnie inne nazwiska. W moim regionie na zapytanie kogo się spodziewają ani razu nie padło nazwisko pani Joanny. Ale odzew jest pozytywny. Ludzie ufają Szymonowi i wszystkim jego decyzjom – mówi Joanna Czarkowska.Ilu członków ma Polska 2050?
W przypadku Polska 2050 nie jest tak łatwo powiedzieć wprost i jednoznacznie, ilu ludzi stoi za ruchem Hołowni. Jeśli ktoś nie jest zorientowany w strukturze i zasadach działania stowarzyszenia, w pierwszym odruchu może się pogubić."Natomiast trzeba pamiętać, że droga od wolontariusza do członka Stowarzyszenia to proces, który nie zależy tylko od chęci i deklaracji, ale potwierdzonego działania. Taka możliwość następuje dopiero po ok. 3 miesiącach od aktywnego działania i rekomendacji przynajmniej 3 innych członków. Proces jest dobrze opisany na naszej stronie".
Wtedy na Lubelszczyźnie mieliśmy blisko 3 tys. wolontariuszy, którzy z nami współpracowali. Oni są na posterunku. Ale cały czas dołączają kolejni. Teraz jest to ok. 4 tys. wolontariuszy, którzy są z nami w stałym kontakcie. Kolejnym krokiem jest przyłączenie się do stowarzyszenia, co wiąże się z regularną działalnością i płaceniem składek. W tym momencie na terenie województwa lubelskiego jest niespełna 100 zadeklarowanych członków stowarzyszenia i drugie tyle osób aktywnie działających, ale jeszcze nie będących członkami.