Bronisław Komorowski nie wykluczył powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. W RMF FM podzielił się też zaskakującą refleksją, dotyczącą ewentualnego zaangażowania byłego premiera w Polsce.
Bronisław Komorowski zauważył, że powrót Donalda Tuska do polskiej polityki będzie zależał od tego, czy dostanie możliwość dalszej kariery w instytucjach europejskich, czy też nie.
– Ja myślę, że Donald Tusk jest rzadkim typem polityka, który zyskał sobie na tyle mocną pozycję na arenie międzynarodowej, że trochę by go było szkoda tutaj na ten taki kociołek krajowy – ocenił były prezydent.
– Z punktu widzenia Polski uważam, że trochę by go było szkoda. Ale on pewnie będzie kalkulował, patrząc na sondaże opinii publicznej. Jest sporo młodszy ode mnie, więc niewątpliwie gdzieś myśli o kontynuowaniu kariery – dodał Komorowski.
O tym, że powrót Tuska przestaje być tylko w sferze marzeń wyborców opozycji, najgłośniej zrobiło się w ostatnich dniach 2020 roku, kiedy swoje ustalenia w tej sprawie na łamach "Newsweeka" opublikowała Dominika Długosz.
A niedawno Rafał Trzaskowski ocenił, jak na realizację takiego scenariusza zareagują obecni liderzy opozycji. – Jeżeli będzie chciał wracać, to myślę, że na pewno opozycja będzie z nim rozmawiać – powiedział prezydent Warszawy w programie Moniki Olejnik "Kropka nad i".