W Polsce od początku pandemii covid-19 zamykano wszystko z wyjątkiem kościołów - nawet w czasie szczytu dziennych zakażeń. Zupełnie inne podejście mają Portugalczycy, którzy w celu ograniczenia transmisji koronawirusa od dziś zawieszają msze, katechezę i inne działania duszpasterskie, które wymagają kontaktu twarzą w twarz.
REKLAMA
"Świadomi ogromnej powagi pandemii, której doświadczamy w naszym kraju, uważamy, że moralnym obowiązkiem wszystkich obywateli, a zwłaszcza chrześcijan, jest podjęcie jak największych środków ostrożności w celu uniknięcia zakażenia" – uzasadnia swoją decyzję Konferencja Episkopatu Portugalii.
Co nie oznaczy, że nabożeństw nie będzie w ogóle, ale wierni będą mogli w nich uczestniczyć jedynie on-line. Dodajmy, że w zeszłym tygodniu episkopat zadecydował o zawieszeniu lub przełożeniu chrztów, bierzmowań i ślubów w obliczu "bardzo poważnej sytuacji" spowodowanej pandemią.
Od ponad tygodnia w zastraszającym tempie przybywa zakażeń koronawirusem w 10-milionowej Portugalii. Wczoraj odnotowano niemal 14 tysięcy przypadków, a 234 osoby zmarły. Od początku pandemii na covid-19 w Portugalii zachorowało ponad 600 tysięcy osób. Łączna liczba zgonów to niecałe 10 tys.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Jak wygląda sytuacja w Polsce? Ministerstwo Zdrowia 23 stycznia potwierdziło 6322 nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Niestety zmarło 346 kolejnych osób chorych na covid-19. W sumie Polsce wykryto już 1 470 879 przypadków koronawirusa. Z rządowych danych wynika, że zmarły 35 253 osoby. W ciągu doby wykonano ponad 44,9 tys. testów na obecność SARS-CoV-2.
źródło: dn.pt
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!