
Takie bowiem analogie i skojarzenia, będące w istocie przestrogą, wymagają dużej odwagi i dalekowzroczności(...) Tego rodzaju wydarzenia są niestety wypadkową naszego życia społecznego, politycznego, ale i - jednostkowego. A jeśli już szuka Pan takich analogii, to proszę odwołać się również do wydarzeń w naszym Sejmie w 2016 r., gdy przemocą próbowano uniemożliwić pracę posłom. Przebieg zdarzeń miał wówczas tę samą logikę, co ostatnie, smutne i dramatyczne wydarzenia w Stanach Zjednoczonych. Doszło wówczas do próby manipulowania tłumem i pobudzenia go do ataku na Sejm przez fałszywą informację o ofiarach śmiertelnych. Efekty tak skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania mogły być równie tragiczne, jak w USA, gdyby podekscytowany tłum ogarnęła panika lub agresja.
źródło: rpo.gov.pl