Prezes SDP Krzysztof Skowroński na debacie ekonomicznej PiS
Prezes SDP Krzysztof Skowroński na debacie ekonomicznej PiS Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Krzysztof Skowroński najpierw prowadził debatę PiS o gospodarce, teraz – konferencję prasową, na której partia zaprezentowała swojego "kandydata na premiera", prof. Glińskiego. Spotkał się przez to z bardzo ostrą krytyką swoich kolegów po fachu.
Prawicowy dziennikarz postanowił, po fali krytyki, jaka w niego uderzyła, wytłumaczyć się z tych decyzji. Według niego, chodzi tylko o interes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Skowroński zgodził się na poprowadzenie konferencji, bo "odbywała się ona w budynku SDP" – oświadcza na stronie Radia WNET.
Krzysztof Skowroński
Prezes SDP

Zgodziłem się dlatego, że SDP-owi zależy na tym, by ważne debaty, ważne deklaracje i ważne zdarzenia miały miejsce przy ulicy Foksal 3. Jeśli w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich odbywać się będą ważne i istotne konferencje, to niezależnie od barwy partyjnej gości, mogę w nich pełnić rolę gospodarza.

Radio WNET

Skowroński w swoim oświadczeniu podkreślił, że "zgoda na prowadzenie konferencji nie wiązała się z żadną partyjną transakcją" ani zaangażowaniem w sprawy polityczne. Dziennikarz stwierdził jedynie, że SDP ma być miejscem ważnej debaty publicznej.
Krzysztof Skowroński zaznaczył też, że cieszy się, że jego obecność na konferencji wywołała taką burzę. I zachęca do dyskusji o niezależnym dziennikarstwie. Do wyjaśnienia Skowrońskiego odniósł się Tomasz Sekielski na Twitterze: "Drogi Krzysztofie to nie było istotne wydarzenia, a political fiction.Marketingowe sztuczki, stałeś się statystą w partyjnym show".