
Reklama.
Jerzy Owsiak w sobotę po raz 29. oficjalnie rozpoczął w Polsce święto dobroczynności, jakim jest finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Początkowo miał on odbyć się 10 stycznia, ale ze względu na epidemię koronawirusa i obostrzenia zdecydowano się przenieść go na 30 i 31 stycznia.
Czytaj także: Historia WOŚP, czyli jak to się wszystko zaczęło? Tak prawie trzy dekady temu startował Jurek Owsiak
Tak jest, w tym roku ze względu na covid orkiestra Jurka Owsiaka gra dzień dłużej, bo od sobotniego wieczora. Do tej pory na koncie zbiórki jest już ponad 94 mln złotych. Wolontariusze i ludzie dobrej woli zbierają tym razem na zakup sprzętu dla dziecięcych oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy w całej Polsce.
Przypomnijmy, że przez ostatnie 28 lat WOŚP zebrał na pomoc polskim szpitalom ponad miliard złotych, które w całości zostały wykorzystane na zakup aparatury medycznej dla wielu różnych dziedzin medycyny. W ubiegłym roku padł rekord. Wolontariuszom udało się zebrać 186 mln zł, czyli o blisko 11 mln zł więcej niż w 2019 roku.
WOŚP gra w Polsce i na świecie
W tegoroczną zbiórkę pod hasłem "Gramy z głową" zaangażowane są 1 362 sztaby i 75 204 wolontariuszy w całej Polsce i na świecie.– Kiedyś graliśmy tylko w Polsce. Pierwszym zagranicznym sztabem, 29 lat temu, był Nowy Jork, było New Jersey, później było Chicago, i w ten sposób graliśmy gdzieś daleko od Polski – wspominał na jednej z ostatnich konferencji prasowych prezes fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Każdy, kto chce pomóc i wpłacić pieniądze, może to zrobić nie tylko wrzucając je wolontariuszom do puszki. Może je także przekazać przez internet bezpośrednio na konto fundacji lub wziąć udział w jednej z setek wyjątkowych licytacji. Przypominamy, że naTemat.pl także wystawiło ciekawy przedmiot na WOŚP – monolit znad Wisły, którzy przyciągnął uwagę nie tylko polskich, ale także zagranicznych mediów.
Jurek Owsiak pomyślał także o bezpieczeństwie zbierających i darczyńców podczas pandemii. Wolontariusze WOŚP zostali wyposażeni w maseczki, płyny dezynfekujące i rękawiczki. Zostaną im również udostępnione szybkie testy na covid-19, a ci wolontariusze, którzy otrzymają w nich wynik negatywny, będą oznaczeni białymi opaskami.