
Reklama.
Kiedy za oknem mroźno i zimno, perspektywa wieczoru na kanapie przed telewizorem wydaje się bardziej kusząca. Ale jeśli "bestia ze wschodu" nie planuje zatrzymać się na dłużej w Polsce, to piękny śnieg i prawdziwe mrozy będzie można oglądać dalej na ekranie telewizora. Przedstawiamy najpiękniejsze i najlepsze filmy z zimą w tle, które obejrzycie owinięci w ciepły kocyk.
Opowieści z Narni: Lew, czarownica i stara szafa
Podczas zabawy w chowanego Łucja wchodzi do starej szafy, która zdaje się nie mieć końca. Dziewczynka odkrywa przejście do magicznej krainy zwanej Narnią. Rządzi tu okrutna Białą Czarownica, dzięki której mamy tu… naprawdę piękną zimę.Światowej sławy produkcja była kręcona w Nowej Zelandii i Los Angeles, ale co ciekawe, również w Polsce. Sceny nad zamarzniętym jeziorem powstały nad jeziorem Siemnianówka, w okolicach Puszczy Białowieskiej. Niezwykłe labirynty skalne, po których błądzą bohaterowie, nakręcono w graniczących z Dolnym Śląskiem czeskich Błędnych Skałach.
Czytaj także: Nie będzie w lutym nudy na Netflixie. Oto serialowe i filmowe premiery [LISTA]
Wszystko za życie
Ten film wart jest zobaczenie nie tylko ze względu na piękną zimową scenerię, ale także na zapierające dech w piersiach krajobrazy. Poza tym te niezwykłe wydarzenia miały miejsce naprawdę. Christopher po studiach odrzuca czekające na niego ułożone życie i wyrusza w podróż autostopem. Historia, która dziś nikogo by już tak nie zdziwiła, ale w latach 80. takie decyzje nie były codziennością. Chłopak od tej chwili posługuje się przybranym nazwiskiem Supertrump, a na jego ścieżce stają kolejne ekscentryczne i inspirujące osoby.Film roztacza przed nami przepiękne krajobrazy surowej Alaski. Dzikość natury zapiera dech w piersiach i sprawia, że samemu chciałoby się wyruszyć w podróż.
Co ciekawe, film został nakręcony bez pomocy kaskaderów. Sceny, w których bohater dryfuje bez ubrań na krze, naprawdę miały miejsce na lodowatej rzece.
Czytaj także: Najlepsze filmy podróżnicze. Dzięki tym produkcjom uciekniesz w nieznane
Zimowy sen
Aydin jest emerytowanym aktorem, który prowadzi hotel w tureckiej Anatolii. Mieszka tu z młodą żoną i siostrą. Akcja rozgrywa się na odludziu, gdzie pierwsze śniegi oznaczają odcięcie od świata. Wraz z nadejściem zimy hotel staje się schronieniem dla podróżnych, ale też świadkiem ludzkich dramatów. Górzyste pasma Kapadocji tworzą piękną scenerię. Surowe krajobrazy i otwarte przestrzenie kontrastują z kameralnym portretem pary małżonków. Film to wizualna uczta dla oczu.
Dzień świstaka
Klasyczna komedia, której jednak nie sposób nie wspomnieć. Święto obchodzone w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie polega na wywabieniu z nory zwierzęcia. Jeśli świstak zobaczy swój cień i wróci, oznacza to, że zima potrwa jeszcze sześć tygodni. W przeciwnym razie wiosna jest już blisko.Tak też dzieje się i w filmie, jednak wydarzenia toczą się nieco inaczej, niż można by się tego było spodziewać...