Adrien Hunou z Rennes chce grać dla reprezentacji Polski.
Hunou w tym sezonie Ligue 1 zdobył cztery bramki. Fot. Stade Rennais F.C.
REKLAMA
27-letni Adrien Hunou przyznał, że agent doradził mu, aby udzielił wywiadu, w którym poinformuje, że chce grać dla Polski. Zawodnik urodził się we Francji, ale ma polskie korzenie po zmarłej osiem lat temu babci.
– Urodziła się w Polsce, ale wyjechała na studia do Francji. Tam poznała dziadka i wyszła za mąż. Mój tata urodził się we Francji, ale bardzo dobrze rozumie po polsku – mówi Hunou, dodając, że sam w Polsce był "trzy lub cztery razy".
Temat na razie nie jest zaawansowany. Zawodnik nie posiada póki co polskiego paszportu ani dokumentów niezbędnych do jego uzyskania. – Słyszałem od Ludovica Obraniaka o możliwości gry dla Polski i pomyślałem dlaczego nie? Pochodzę z polskiej rodziny, więc czemu z tego nie skorzystać? – pyta gracz Rennes.
Deklaruje, że jeśli wzbudzi zainteresowanie Paulo Sousy, nauczy się języka polskiego. – Chcę, aby mi to pomogło w drużynie – podkreśla Hunou.
W obecnym sezonie grający jako napastnik piłkarz wystąpił w 15 ligowych spotkaniach, zdobył w nich cztery gole. Portal Transfermarkt wycenia go na 6 mln euro. Z czysto sportowego punktu widzenia na pewno miałby szansę załapać się do reprezentacji. Wątpliwe jednak, by stał się jej czołową postacią, zwłaszcza, że gra na mocno obsadzonej – mimo problemów Milika czy Piątka – pozycji.
logo